OFF-ROAD PL MAGAZYN 4x4 | CHALLENGE&INDEPENDENCE
Search
Logo OFF-ROAD.PL magazyn 4x4

Wolnossący czy potrójnie doładowany?
Infiniti FX50 vs. BMW X5 M50d

glowna

W sportowo-luksusowym starciu udział biorą: wysokoprężne, „zaturbione” X5 oraz dostojne, benzynowe, wolnossące pięciolitrowe FX. Nad sprinterskim potencjałem obu propozycji nasze krajowe warunki drogowe wydają się nie nadążać. Ci sportowcy lepiej by się czuli na torze wyścigowym lub na pozbawionej ograniczeń, niemieckiej autostradzie.

Zarówno Infiniti, jak i BMW, zdążyły nas przyzwyczaić do niemal doskonałych produktów. Czy rzeczywiście takie są? Tak, i nawet nie trzeba tego dowodzić. Aksjomatyczne podejście jest tu jak najbardziej na miejscu. To oczywiście nie oznacza, że poniższy test będzie w 100% bezkrytyczny. Przyjrzymy się w pełni obiektywnie obydwu konstrukcjom.

Nadwozia

Niedawny lifting modelu FX nie jest zbyt zauważalny. Modyfikacje ograniczyły się do szczegółów. Charakterystyczny, podwójny łuk grilla chłodnicy został po bokach delikatnie przeprofilowany. Lampy przeciwmgielne są teraz osadzone w chromowanych oprawach w kształcie łez. Do tego doszły nowe kolory lakieru nadwozia oraz spore, 20-calowe felgi. Dzięki „wygładzonemu” nadwoziu, japoński SUV ma jeszcze więcej klasy. Stylistycznie FX-a trudno porównać do jakiegokolwiek konkurenta. Sportowy FX jest jedyny w swoim rodzaju. Krągły, „ubity” design jest piękny, a przy tym bardzo dynamiczny. Całość projektu jest bardzo daleka od tradycyjnych, kanciastych, pudełkowatych kształtów. Przednią część nadwozia szczelnie wypełnia potężnych rozmiarów chromowany grill. Po bokach znajdziemy biksenonowe reflektory oraz światła z funkcją doświetlania zakrętów. Tył wizualnie idealnie współgra z resztą auta. Zwarta i dynamiczna „rzeźba” auta nie może się nie podobać.

...a może to też Cię zainteresuje:

Land Rover Defender 110
Nowy obrońca

Po latach oczekiwania pojawił się wreszcie nowy Land Rover Defender. Na pewno nie dorówna konserwatyzmem poprzedniej generacji, ale też nie

Czytaj dalej >>