Przedstawiamy Wam pick-upa Isuzu D-Max. Znacie to auto, a w zasadzie znacie ten model, a ten pojazd stanowi akurat nowość. Jest to pick-up załogi Bruce’a Garlanda i Harrego Suzuki, którym zawodnicy zamierzają pokonać blisko 8 000 km dakarowych szlaków w przyszłorocznej edycji.
Oczywiście na fabrycznych podzespołach byłaby to idea raczej z gatunku sci-fi, tak więc auto poddano stosownej przebudowie. Jego motor, czyli 3-litrowy, 16-zaworowy turbodiesel, wysilono do 242 KM (434 Nm momentu). Zgodnie z terenowym wyzwaniem, moc jest oczywiście przekazywana na wszystkie koła za pośrednictwem sportowej, 5-biegowej skrzyni Hollingera. Do kompletu pojazd dostał sprzęgło Xtreme Clutch, hamulce DBA Kangaroo Paw, opony Toyo Open Country M/T-R i 16-calowe koła ROH Trojan.
Pustynne warunki wymusiły także zastosowanie wzmocnionej osłony podwozia. W tym przypadku postawiono na 8-milimetrową płytę aluminiową z elementami z włókna węglowego. Załoga gotowa do startu, a my odliczamy dni do 5 stycznia.
Źródło: Isuzu
