Tuning mający na celu stworzenie nie tyle mocniejszej, co bardziej luksusowej wersji auta to standard dzisiejszych czasów. Tak jest także w przypadku Defendera Harris Tweet Edition. Kultowe auto wzięła na warsztat firma Kahn Design. I nie ma nic dziwnego w tym, że w nazwie auta znalazła się wzmianka o szkockiej kracie, bo jak się okazuje, to właśnie tapicerka z tym motywem jest najważniejszym elementem dokonanych zmian.
Nie byle jaka tapicerka, bo Harris Tweed to specjalny, sankcjonowany aktem prawnym rodzaj tkaniny. Nazwa ta jest zarezerwowana jedynie dla ręcznie tkanych materiałów z wełny pochodzącej z jednego regionu Szkocji, a konkretnie z wysp archipelagu Hybryd. Z daleka pachnie to snobizmem, ale teoretycznie do klasycznego Defendera z wyspiarskim rodowodem może pasować. Materiał znalazł się oczywiście na fotelach, desce rozdzielczej, podsufitce i w boczkach drzwi, a w samej tapicerce przeważa jednak skóra.
Na zewnątrz pojazd pomalowano dwoma rodzajami czerni – lakierem nabłyszczanym i matowym. Matowe są zderzaki, nadkola, atrapa chłodnicy, obramowania reflektorów oraz felgi aluminiowe. Generalnie – stylowo, a jednak zachowawczo, no i ciężko przejść do porządku dziennego nad opisywaniem tuningu obicia kanapy.
Źródło: Kahn Design