Volkswagen Passat Alltrack – warty uwagi

W grudniu na targach Tokyo Motor Show został zaprezentowany czteropędny VW Passat Alltrack. Model ten jest dobrą alternatywą dla Tiguana i dużego Touarega. Zauważalnie podwyższone zawieszenie pozytywnie przerzuci się na kąt natarcia, zejścia, rampowy i oczywiście sam prześwit. W starym Passacie B5 silniki montowane były wzdłużnie. W kolejnych generacjach mamy już układ poprzeczny. I tak też jest w tym przypadku. Najnowsze dziecko niemieckiego producenta różni się od typowej wersji nowymi zderzakami oraz poszerzonymi progami i nadkolami.

 Turbo

W półterenowym Passacie ani diesle, ani benzynowce nie są szczególnie promowane. W ofercie znajdziemy zarówno dwie jednostki TDI, jak i dwie TSI. Diesle będą dostępne w dwóch konfiguracjach – 140 KMi 170 KM. Niskoprężne silniki podobnie jak TDI, będą doładowane oraz wykorzystujące w swojej konstrukcji wtrysk bezpośredni. Tylko dwa najmocniejsze motory będą miały „zaszczyt” współpracować z dwusprzęgłową przekładnię typu DSG (Direct Shift Gearbox). Poza skrzynią biegów również napęd 4MOTION będzie kompletowany tylko z mocniejszymi jednostkami. Choć zainteresowani Passatem z silnikiem TDI 140 KMbędą mogli za dopłatą doposażyć swojego Volkswagena z napędem na obie osie. Jak to w przypadku silników TDI średnie spalanie będzie przedstawiać się bardzo korzystnie. Słabsza jednostka będzie się zadowalać około 5,7 l/100 km (150 g/km CO2). Mocniejsza konfiguracja będzie „łykać” jedynie o 0,1 litra na każde 100 km (152 g/km CO2). Wszystko zapowiada się bardzo optymistycznie. Nawet jak powyższe wartości okażą się jednak zaniżone i tak Passat Alltrack będzie w stanie zrobić trochę zamieszania na rynku. Bo to przecież Passat.

...a może to też Cię zainteresuje: