OFF-ROAD PL MAGAZYN 4x4 | CHALLENGE&INDEPENDENCE
Search
Logo OFF-ROAD.PL magazyn 4x4

Rivian R1T Truck, R1S SUV

Electric Adventure Vehicle

Rivian

 Co się stanie, gdy grupa inżynierów i projektantów, a przy okazji pasjonatów sportu i rekreacji w terenie, założy motoryzacyjny startup? Rezultaty projektu, którego głównym celem było stworzenie elektrycznego pojazdu terenowego, okazały się bardzo interesujące, zwłaszcza że konstruktorzy zaczynali projektowanie z poziomu czystej kartki papieru, dzięki czemu praktycznie nic ich nie ograniczało.

Rivian

Elektryczna deskorolka

Inżynierowie Riviana wykorzystali w konstrukcji RT1 i RS1 sprawdzony koncept zintegrowanego podwozia z układem napędowym i baterią. Bazą jest rama ze stopów lekkich, której wysokie podłużnice zapewniają miejsce i ochronę wrażliwym podzespołom. Za napęd odpowiadają aż cztery silniki elektryczne. Nie jest to najtańszy sposób napędu – większość producentów ogranicza się do jednej jednostki na oś, jednak indywidualny napęd każdego koła z osobna daje pełnię możliwości wektorowania siły napędowej, co jest bardzo przydatne w pojazdach terenowych mających poruszać się po różnych nawierzchniach. Każdy silnik ma moc maksymalną 147 kW i zapewnia maksymalny moment obrotowy 3500 Nm. Biorąc pod uwagę bardzo korzystną dla off-roadowych zastosowań charakterystykę jego przebiegu i możliwość szybkiego oraz bardzo precyzyjnego sterowania mocą, można oczekiwać świetnych zdolności do poruszania się w ciężkim terenie.

Osiągi w sumie
Maksymalna moc całkowita 4 silników może wynosić nawet 750 KM, a łączny maksymalny moment napędowy na kołach może sięgać 14 kNm. Wersja z najmniejszą baterią ma dysponować jedynie połową tych wartości.

Obietnice

Nieprzeciętne parametry najmocniejszych wersji układu napędowego obu modeli mają mieć odzwierciedlenie w doskonałych osiągach. Przyspieszenie od 0 do 96 km/h (60 mph) ma zająć jedynie 3 sekundy, zaś rozpędzenie się do 160 km/h – jedynie 7 sekund! Prędkość maksymalną oszacowano na 200 km/h.
O tym, jak długo będzie można cieszyć się sportową jazdą, zadecyduje pojemność baterii. Dostępne będą trzy warianty: 105 kWh, 135 kWh oraz 180 kWh. Ze wstępnych danych wynika, że w zależności od pojemności moc dostępna na kołach będzie wahała się od 300 kW do 562 kW. Najbardziej żwawa będzie wersja z baterią 135 kWh – większa bateria jest zwyczajnie cięższa i przez to pogarsza osiągi, chociaż wydłużenie czasu sprintu do 3,2 s nie jest tak wyraźne jak w przypadku Rivanów z najmniejszymi bateriami. Ograniczenie osiągów wersji 135 kWh widać w sprincie 0-96 km/h, który trwa „aż” 4,9 s, jednak w tym przypadku może to wynikać z chęci zmniejszenia obciążenia baterii i zachowania przyzwoitego zasięgu. Deklarowany zasięg pickupa wynosi od 400 km do 640 km – w zależności od pojemności baterii. W przypadku SUV-a parametry są jeszcze lepsze i wahają się od 416 km do 705 km.
Firma podkreśla, że większa bateria pozwala na dojazd tam i z powrotem z San Francisco do Yosemite – na jednym ładowaniu. Proces ładowania ma uatrakcyjniać wskaźnik poziomu naładowania, w który zamieniają się światła dzienne. Po naładowaniu do 100% listwa świetlna pomiędzy reflektorami przybierze kolor zielony.

Rivian

Baterie Riviana są zdolne do współpracy z szybkimi ładowarkami o mocy 160 kW, które pozwalają na uzupełnienie energii wystarczającej do przejechania 320 km w 0,5 h. Możliwe jest również wykorzystanie bardziej domowej infrastruktury DC o mocy 11 kW, ale wiąże się to oczywiście ze znacznym wydłużeniem czasu.

Rivian

Podwozie

Zaawansowany układ napędowy współpracuje z równie wyrafinowanym zawieszeniem. Z przodu korzysta ono z podwójnych wahaczy poprzecznych, z tyłu z układu wielowahaczowego. Do tłumienia wykorzystano amortyzatory adaptacyjne, a do resorowania miechy powietrzne. Daje to możliwość zmiany prześwitu. Inną zdolnością zawieszenia jest dynamiczna kontrola przychyłów. Prześwit może być zmienny w zależności od prędkości jazdy w zakresie 24-28 cm (SUV jest o pół centymetra wyższy), a w położeniu ułatwiającym załadunek zmniejsza się do 20 cm. Maksymalną wartość osiąga w ustawieniu do jazdy terenowej.

Nadwozia do wyboru

Ogromną zaletą układu platformy podwoziowej Riviana jest też obniżony środek ciężkości i brak ograniczeń w planowaniu umieszczonego nad taką „deskorolką” nadwozia. Projektanci karoserii w pełni wykorzystali te możliwość i stworzyli dwa różne pojazdy: pickupa i SUV-a. Oba są bardzo praktyczne, choć ich stylistyka jest mocno futurystyczna. Zespół podkreśla swój czynny udział w sportach i rekreacji, co ma uwiarygodniać przydatność użytych rozwiązań konstrukcyjnych. Mimo że są one nietypowe, wynikają wprost z praktyki i przyczyniają się do wyniesienia użyteczności na zupełnie nowy poziom.
Oba modele są zunifikowane, ale ich platformy różnią się rozstawem osi. Pickup ma rozstaw sięgający 3 450 mm, SUV – 3 075 mm. Do okazałych gabarytów Trucka przyczynia się też dłuższy zwis tylny, co w rezultacie daje długość 5 475 mm – SUV ma o 435 mm mniej.
Szerokość obu modeli to 2 015 mm, co przy rozstawie kół 1 710 mm i niskim położeniu środka ciężkości powinno dać świetną stabilność. Do dobrego prowadzenia przyczyni się także bliskie ideałowi rozłożenie ciężaru pomiędzy przednią a tylną oś – 52%/48%.

Rivian

Off-road

Warstwowa konstrukcja podwozia pozwoliła na uzyskanie w pełni gładkiego spodu, który na całej powierzchni jest chroniony metalowymi płytami osłon. Godny pochwały jest 36-centymetrowy prześwit, ale w terenie przydatne będą również inne parametry geometryczne – przy pełnym uniesieniu zawieszenia kąt natarcia wynosi 34 stopnie, a zejścia 30 stopni. Ze względu na dłuższy rozstaw osi 26-stopniowy kąt rampowy w Trucku jest gorszy niż w SUV-ie, w którym ma aż 29 stopni. Niskie położenie środka ciężkości i wydajność napędu pozwoliły na zapewnienie zdolności do pokonywania wzniesień o nachyleniu do 45 stopni.
Jeszcze innym parametrem, którym Rivian może się pochwalić jest głębokość brodzenia. Możliwość pokonywania 1 m wody budzi uznanie dla inżynierów, którzy zaufali swojej konstrukcji w kwestii szczelności i izolacyjności obwodów wysokiego napięcia i ogólnie elektroniki – ta znalazła przecież swe miejsce pomiędzy podłużnicami ramy.

Rivian

Truck

Wyjątkowy dla opisywanego pickupa jest Gear Tunnel, czyli przestrzeń bagażowa zlokalizowana z tyłu kabiny, dostępna z obu stron. Jej pojemność ma aż 350 dm³, a łatwy do wykorzystania regularny kształt i szerokość równa szerokości pojazdu pozwalają na bezproblemowe załadowanie snowboardów czy wózków golfowych. Bardzo ciekawym uzupełnieniem możliwości tego bagażnika są otwierane w dół klapy, które mogą służyć jako stopnie do obsługi bagażnika dachowego lub miejsca siedzące. Innym rozwiązaniem pozwalającym na wygodne siedzenie w plenerze jest bardzo szeroka klapa tylna, do obsługi której wystarczy jeden guzik. Otwieranie i zamykanie oczywiście jest realizowane elektrycznie. Klapa może zostać całkowicie opuszczona do łatwiejszego załadunku – do wchodzenia na skrzynie przydają się wtedy odchylane stopnie. Po bokach skrzyni znajdują się klapki, pod którymi ulokowano gniazdka elektryczne oraz złączkę do kompresora. Szerokość skrzyni wynosi 1 385 mm, a długość 2 100 mm, co europejską konkurencję pozostawia daleko z tyłu, ale nie wystarcza, by dorównać możliwościom przewozu dłużyc elektrycznemu pickupowi Bollingera.

Rivian

Na burtach skrzyni pickupa może zostać zamontowany system ruchomych poprzeczek bagażnikowych. Dzięki zmiennemu rozstawowi poprzeczki można przytwierdzić także nad kabiną i na podłodze skrzyni, dzięki temu możliwe jest dostosowanie miejsca przewozu bagażu w zależności od potrzeb i dostępnego miejsca – nie zawsze trzeba ograniczać się do dachu czy skrzyni. Poprzeczki te, mimo teleskopowej budowy, mają wytrzymać ciężar namiotów dachowych.

 

Rivian

Zapewne przykre doświadczenia życiowe kazały projektantom Trucka umieścić kamerę monitorującą obszar skrzyni – urządzenie nie tylko nagrywa, ale w razie naruszenia alarmuje właścicieli.
Pod podłogą skrzyni znajduje się zamykany schowek na koło zapasowe – konstruktorzy pamiętali o tym, że opony odporne na przebicie nie są oponami odpornymi na wszelkie inne uszkodzenia, o które łatwo w terenie.

Rivian

Z przodu, podobnie jak w Tesli, znalazł się bagażnik o pojemności 330 dm*. To jednak nie koniec ciekawostek – Truck z najmniejszą baterią nie marnuje wolnego miejsca. Pod siedzeniem inżynierowie wygospodarowali miejsce na schowek o pojemności 95 dm³. Ładowność Trucka wynosi jedynie 800 kg, ale zdolności przewozowe można wielokrotnie powiększyć przyczepą – jej maksymalna masa może sięgać nawet 5 ton.

Dzięki Tesli przednie bagażniki mają już swoją angielską nazwę – Frunk, czyli Front + Trunk.

SUV

R1S SUV może pomieścić nawet siedem osób w trzech rzędach – nie dotyczy to jednak wersji z największą baterią, której gabaryty ograniczają liczbę miejsc do pięciu. SUV nie ma też Gear Tunnelu, ale nawet za ostatnim rzędem siedzeń bagażnik jest niczego sobie. Można się do niego dostać przez dzieloną w poziomie klapę. Jego pojemność łatwo powiększyć, składając siedzenia – uzyskuje się wtedy równą powierzchnię ładunkową. Pod podłogą bagażnika, podobnie jak w pickupie, znajduje się schowek, mogący w 180 dm³ przestrzeni pomieścić koło zapasowe. Rivian obiecuje, że nikomu nie zabraknie miejsca na nogi. Trudno by było inaczej w pojeździe mającym rozstaw osi 3 075 mm i długość 5 040 mm. Wysokość SUV-a jest nieco większa niż Trucka i wynosi 182 cm. Ładowność jest taka sama – 800 kg, ale maksymalna masa przyczepy jest mniejsza – 3 500 kg.

Rivian

Wnętrze, wyposażenie

Mimo pewnej inspiracji Teslą, wystrój wnętrza obu modeli jest bardzo dojrzały. Odpowiadają za to mający spore doświadczenie w branży projektanci i trzeba przyznać, że efekt może się podobać. Dodatkową zachętą dla wybrednych środowiskowo klientów ma być użycie ekologicznych materiałów.
Deska rozdzielcza jest zdominowana przez dwa ogromne ekrany: 12,3-calowy przed kierowcą służy za wirtualną tablicę przyrządów, a 15,6-calowy (oczywiście dotykowy) odpowiada za obsługę praktycznie wszystkiego. Do tego dochodzi jeszcze 6,8-calowy ekran z tyłu. Pewne obawy w pojeździe mającym oddalić się od cywilizacji może budzić bardzo zaawansowana architektura systemów informatycznych oparta o sieć Ethernet i łączność z chmurą, a także wykorzystująca mechanizmy sztucznej inteligencji. Do tego na pokładzie mają znaleźć się wszelkie systemy wspomagania kierowcy korzystające z wskazań kamer, lidaru, radaru, czujników ultradźwiękowych i GPS. W efekcie, tak wyposażone Riviany mają być zdolne do autonomicznej jazdy autostradowej na poziomie trzecim. W razie W, systemy bezpieczeństwa mają zapewnić ochronę odpowiednią do uzyskania pięciu gwiazdek w teście NHTSA i oceny Top Safety Pick Plus IIHS.
Samochody marki Rivian można już rezerwować, a wymagana zaliczka wynosi 1 000 $. Produkcja jest planowana na koniec 2020 roku. Jako pierwsze pojawią się najlepiej wyposażone wersje z bateriami o pojemności 180 kWh i 135 kWh, zaś wariant podstawowy z najmniejszą baterią 105 kWh trafi do sprzedaży kilka miesięcy później.

Rivian

autor: Michał Pierewicz, zdjęcia: producent

...a może to też Cię zainteresuje: