Nowa odsłona Forda Expedition to propozycja zza Oceanu. Amerykański producent nie zdradził jeszcze wszystkich szczegółów, ale wiemy, że pod maską rodzinnego SUV-a będzie pracowała ta sama jednostka – V6 EcoBoost o pojemności 3,5 l – współpracująca z 10-stopniowym automatem. Sporą niespodzianką ma być sylwetka pojazdu – odchudzona, ale bardziej przestronna. Utrata wagi ma wynikać głównie z użycia aluminium. Ford zapewnia jednak, że wnętrze nie straci nic na swojej przestronności i nadal będzie bardzo wygodne dla podróżujących. Poza tym na pokładzie ma wylądować kilka nowych udogodnień, w tym: zaktualizowana wersja systemu multimedialnego SYNC 3 z obsługą Apple CarPlay i Android Auto, 12-głośnikowy zestaw audio Bang and Olufsen, panoramiczny dach Panoramic Vista Roof oraz 6 portów USB, a także cztery 12-woltowe gniazda. Ford swoich klientów kusi też długą listą systemów bezpieczeństwa, na której znajdują się m.in.: kamery 360 stopni, systemy wspomagające parkowanie, zapobiegające kolizjom oraz monitorujące martwe pole i niezamierzone zjeżdżanie z pasa ruchu.
Pojazd trafi do sprzedaży jesienią bieżącego roku.