W 2009 roku we Frankfurcie na Menem Honda przedstawiła zmodernizowany model CR-V. Były to ostatnie prace przy tej generacji auta. Japoński SUV otrzymał nowy silnik diesla wraz z automatyczną skrzynią biegów. Obecnie sprzedawana Honda oferuje bardzo dobrze zestrojone zawieszenie, które idealnie łączy właściwości trakcyjne z komfortem jazdy. Do tego dochodzi cichy i kulturalny, wysokoprężny motor, któremu jedyne co można zarzucić, to nieco zbyt wysoki „apetyt” na paliwo.
Niski prześwit CR-V, z miejsca dyskwalifikuje auto jako pojazd, który swobodnie może poruszać się po leśnych, wysokich koleinach. To co pokazał przez lata obecności na rynku, to typowa dla marki, wysoka niezawodność (czołówka w tym segmencie motoryzacyjnego rynku). Czwarta generacja CR-V ma zachować wszystkie zalety poprzednika oraz oferować coś więcej. Zadanie trudne, ale do wykonania.
Fabryka w Swindon to punkt strategiczny Hondy, który jest ściśle powiązany z przyszłością modelu CR-V. Producent zainwestuje 267 mln funtów w produkcję zarówno nowych modeli, jak i samych silników. Jeszcze w tym roku wydajność zakładu zostanie podwojona. Wyroby fabryki są kierowane do Europy, Afryki, Australii i na Bliski Wschód. Trzecia generacja Hondy CR-V będzie wciąż montowana w tych zakładach.
Nadwozie
Karoserię nowej Hondy – w porównaniu do poprzednika – charakteryzują… mniejsze rozmiary. Przy kontynuacji linii modelowej, to w zasadzie się nie zdarza. Nowa CR-V jest krótsza o 5 mm i niższa o 30 mm. Producent zapewnia, że zmiana tych wartości nie odbiła się negatywnie na ilości miejsca w środku kabiny. Pojemność bagażnika wzrosła o 147 litrów i teraz wyniesie maksymalnie – 1 648 l. Samochód ze standardowo rozłożonymi siedzeniami przewiezie ładunek o objętości 589 l. Długość przestrzeni ładunkowej zwiększyła się o 140 mm, do 1 570 mm. Przewieziemy więcej i za sprawą obniżenia progu załadunkowego (o 25 mm) – łatwiej zapakujemy ciężki towar.
Nadwozie, podobnie jak u poprzednika, nie jest zbyt wysoko osadzone. Wynoszący 165 mm prześwit, rekordowo duży nie jest. Wynosi trochę więcej niż – dajmy na to – w… Dacii Logan.
W kwestii wizualnej Honda zyskała bardziej nowoczesny i agresywny wygląd. Upodobniła się nieco do konkurencji – to fakt. Z przodu kształt i dynamika linii świateł sprawiają, że skojarzenia idą w kierunku Kii Sportage. Z kolei tylna część karoserii mocno przypomina obecnie oferowane modele Volvo (np. XC60). Samochód może się podobać, ale najbardziej oryginalnym projektem SUV-a z pewnością nie jest. Co ważne, stylistyka nadwozia nie jest przesadzona w żadną stronę. To samo tyczy się projektu wnętrza. Jest w miarę nowocześnie, ale bez niebezpiecznych eksperymentów. Deska rozdzielcza ma wyraźnie zarysowane dwa poziomy. Ten umieszczony niżej jest większy i zawiera w sobie instrumenty obsługi: nawigacji, klimatyzacji, systemu audio czy sprzętu pozwalającego komunikować samochód z telefonem. Powyżej umieszczono wyświetlacz najważniejszych parametrów jazdy (średnie spalanie, zasięg, temperatura zewnętrzna, itp.).
W wyposażeniu CR-V otrzymamy układ wspomagania cofania (kamera), 4-głośnikowy, 16-watowy zestaw audio (6 głośników w droższych kompletacjach) oraz 16-calowe, aluminiowe felgi (za dopłatą – 17”). Wyższe wersje oferują możliwość współpracy z serwisem muzycznym Pandora (USA). Ponadto, integracja telefonu z samochodem pozwala na odczytywanie wiadomości SMS na centralnym wyświetlaczu. Na życzenie klienta, tylne zagłówki można wyposażyć w 7-calowe wyświetlacze współpracujące z odtwarzaczem DVD. Składniki i wersje wyposażenia będą się różnić w zależności od rynku przeznaczenia.
Silniki
Europejscy klienci mogą przebierać w ofercie silnikowej zawierającej kilka pozycji. Pierwsza z nich to 2,2-litrowy silnik wysokoprężny i-DTEC o mocy 150 KM (110 kW) osiąganej przy 4 000 obr./min, i momencie równym 350 Nm. Do palety „ropnych” jednostek prawdopodobnie dołączy niewielki, doładowany silnik 1.6 generujący 120 KM i 300 Nm. Silnik ten nie będzie tłoczył adrenaliny do organizmu, ale jego cena powinna sprawić, że znajdzie swoich zwolenników. Przy mniejszych pojemnościach, opłaty akcyzowe są znacznie niższe. Mocniejszy 2,2-litrowy turbo diesel budżetowo nie wstrzelił się w przepisy.
Reprezentantem benzynowców jest silnik 2.0 i-VTEC (155 KM przy 6 500 obr./min, 192 Nm przy 6 500 obr./min). Specyfikacje dotyczą kompletacji europejskich. Za Oceanem CR-V będzie parowana z motorem o pojemności 2,4 litra. Adaptacja modelu na rynek USA wymusiła zestrojenie mocy do 185 KM, co i tak nie wydaje się zbyt dużą wartością, jak na ten rynek sprzedaży. Wróćmy do Europy. Honda CR-V z napędem na jedną oś będzie dostępna jedynie z motorem benzynowym. Oczywiście obok tej pozycji, pojawi się taka sama opcja silnikowa, tyle że z napędem 4×4.
Skrzynie, napęd
Do współpracy z silnikami wyznaczono dwie ochotniczki. Pierwsza z nich to 6-biegowa przekładnia [tooltip title=”manualna” content=”W tym przypadku kupujący otrzyma dodatek – wskaźnik na desce rozdzielczej sugerujący dobór optymalnego pod względem ekonomii jazdy – biegu.” type=”info” ]manualna[/tooltip]. Druga to 5-biegowa skrzynia automatyczna.
Rozwiązanie napędu właściwie pozostało dalej to samo. CR-V posiada stały napęd przedniej osi, zaś napęd tylnych kół, w razie potrzeby, jest dołączany poprzez elektronicznie sterowane sprzęgło wielopłytkowe. Napęd przeszedł mało inwazyjną zmianę. Obecnie montowany system AWD przy uruchamianiu wykorzystuje dwie pompy hydrauliczne (każdej przypada obsługa jednej osi). CR-V czwartej generacji wykorzystuje jedną pompę hydrauliczną i silnik elektryczny – wszystko obsługiwane przez elektroniczny „móżdżek”. Czy to rozwiązanie wyjdzie Hondzie na dobre? Już niebawem się przekonamy.
Wyspiarz
W ciągu ostatnich 25 lat Honda zainwestowała około 1,4 miliarda dolarów w zakłady produkcyjne w Swindon. Obecnie zatrudnia 3 500 pracowników, którzy są odpowiedzialni, m.in. za montaż nowego CR-V oraz innych modeli osobowych. Od pojawienia się modelu w 1995 roku, sprzedano aż 5 milionów jego egzemplarzy. Trudno uwierzyć w to, że CR-V mogłoby nie odnieść sprzedażowego sukcesu. W tym momencie ceny samochodu nie są jeszcze znane.
Honda CR-V 2012 – silniki
- 1.6: z zapłonem samoczynnym, układ i liczba cylindrów – R4, pojemność skokowa – 1 596 cm3, 120 KM przy 4 000 obr./min, maksymalny moment obrotowy – 300 Nm przy 2 000 obr./min
- 2.2 i-DTEC: z zapłonem samoczynnym, układ i liczba cylindrów – R4, pojemność skokowa – 2 199 cm3, moc maksymalna – 150 KM (110 kW) przy 4 000 obr./min, maksymalny moment obrotowy – 350 Nm przy 2 000 obr./min, wtrysk bezpośredni – common rail
- 2.0 i-VTEC: z zapłonem iskrowym, układ i liczba cylindrów – R4, pojemność skokowa – 1 997 cm3, moc maksymalna – 155 KM (114 kW) przy 6 500 obr./min, maksymalny moment obrotowy – 192 Nm przy 4 300 obr./min
- 2.4 i-VTEC (USA): z zapłonem iskrowym, układ i liczba cylindrów – R4, pojemność skokowa – 2 354 cm3, moc maksymalna – 185 KM (136 kW) przy 7 000 obr./min, maksymalny moment obrotowy – 163 Nm przy 4 400 obr./min
Autor: Aleksander Goliat, Zdjęcia: Honda