OFF-ROAD PL MAGAZYN 4x4 | CHALLENGE&INDEPENDENCE
Search
Logo OFF-ROAD.PL magazyn 4x4

Jeep Wagoneer XJ 4,0l. Drewniany klasyk.

Znalezienie Jeepa Wagoneera XJ na rynku wtórnym nie jest łatwym zadaniem, gdyż niewiele egzemplarzy tego pojazdu zachowało się do naszych czasów. Zadanie to staje się jeszcze trudniejsze, gdy zakres poszukiwań zawęzimy do terytorium Europy, gdyż na Starym Kontynencie Wagoneer XJ oferowany był bardzo krótko. Najczęściej więc można spotkać egzemplarze pochodzące z prywatnego importu zza Oceanu.

Jeep Wagoneer znajdował się w ofercie od 1963 roku. Był piękny, bogato wyposażony i… drogi, co jednak nie powstrzymywało klientów przed jego zakupem. Lata mijały, a nowy model nadal się nie pojawiał, co było spowodowane kryzysem paliwowym, który miał miejsce w 1973 roku i znacznie ograniczył chęci klientów do nabywania pojazdów. Nowy Jeep Wagoneer został wprowadzony do sprzedaży dopiero w 1984 roku, choć gotowy projekt – jak podają historycy – był gotowy już w 1978 roku. Szkic pojazdu pows t a ł jeszcze przy zaangażowaniu inżynierów [su_tooltip position=”north” size=”1″ title=”Renault *” content=”W tym czasie grupa Renault była właścicielem marki Jeep.” class=”dymek”]Renault *[/su_tooltip] . Nowa odsłona modelu XJ otrzymała nową nazwę – Wagoneer, natomiast większy Wagoneer SJ (produkowany od 1963 roku) dostał przydomek Grand.

Drewniana okleina jednym może się podobać, drugim nie, ale na pewno zwraca ona uwagę

Jeep Wagoneer XJ oferowany był tylko do 1990 roku. Przez następne lata kontynuowano jednak produkcję bliźniaczego modelu – Cherokee XJ. Może to budzić pewne wątpliwości, zwłaszcza że Jeep Wagoneer SJ powstawał również jako Cherokee SJ.

Przypadek

Właściciel prezentowanego Wagoneera – jak sam stwierdza – w posiadanie pojazdu wszedł zupełnie przez przypadek. Uznał bowiem, że potrzebuje praktycznego SUV-a, gdyż auto osobowe nie sprawdzi się w rejonie, w którym mieszka. Nowy pojazd miał być zarówno narzędziem służącym do codziennego użytku, jak i do wypadów w teren – bez obawy o zarysowanie lakieru. Początkowo wybór padł na Hiluxa. Kolejną rozważaną propozycją był 4Runner. Mężczyzna szukał auta z silnikiem Diesla – uległ bowiem stereotypowie, że takie konstrukcje są bezawaryjne pod względem mechanicznym. Dodatkowo zakres swoich poszukiwań zawęził do propozycji japońskich – głównie Toyot.

Wnętrze pojazdu jest już klasyką

Niestety nie mógł trafić na żaden warty zainteresowania egzemplarz. Wtedy właśnie przypomniał sobie, że przecież istnieje jeszcze inna marka produkująca dobre pojazdy – stary, poczciwy Jeep, którego zawsze cenił za niepowtarzalny styl. Mężczyzna zaczął ponownie wertować ogłoszenia sprzedaży, tym razem w poszukiwaniu amerykańskiej konstrukcji. Bardzo szybko trafił na ciekawy anons dotyczący Wagoneera XJ i… stał się jego szczęśliwym właścicielem! Teraz mężczyzna bez wahania stwierdza: Niech fani japońskiej motoryzacji się nie obrażają, ale amerykańskie pojazdy są bardziej interesujące i mają więcej charyzmy i… tego czegoś.

Styl

Wagoneer od Cherokeego różnił się przede wszystkim frontem i obecnością podwójnych świateł przednich, ustawionych pionowo na bokach pojazdu. Inna była też atrapa chłodnicy. W tamtym okresie SUV-y Jeepa posiadały poziomy, dwudzielny grill. Dopiero w 1987 roku pojawiła się siedmioszczelinowa krata i pojedyncze, kwadratowe reflektory. Wersje Limited były najczęściej malowane na kolor czarny i posiadały z boku drewnopodobną okleinę – podobnie jak inne modele oferowane na rynku amerykańskim w latach osiemdziesiątych. W tamtych okresie charakterystyczne były też złote felgi o mocno zwartym, rombowym wzorze.

Metalowe, chromowane zderzaki… można tylko pozazdrościć

Jak się okazało, trzydziestoletnie nadwozie opisywanego pojazdu miało się całkiem dobrze. Być może jest to zasługa użycia lepszych materiałów niż te, które stosuje się obecnie. Spory wpływ na dobry stan pojazdu mogła mieć również poprawna eksploatacja i brak poważnych napraw blacharskich. Na poszyciu karoserii są nieliczne uszkodzenia, ale nie stanowią one większego problemu dla obecnego właściciela, który nadal podtrzymuje decyzję o zachowaniu oryginalnego malowania nadwozia.
Wagoneer

Wagoneer jest uważany za najlepiej wyposażany pojazd lat osiemdziesiątych. Już w standardzie klienci otrzymywali bowiem skórzaną tapicerkę siedzeń, elektryczne sterowanie foteli oraz szyb, a także radio stereofoniczne i klimatyzację. Deska frontowa, jaki i wiele elementów tapicerki, była pokryta drewnianą okleiną, a wprowadzenie „kwadratowej” stylizacji stanowiło swego rodzaju trend i było znakiem czasu.

Silnik

W pierwszych latach produkcji modelu Wagoneer XJ zastosowanie znalazły dwa silniki. Pierwszym z nich był turbodiesel o pojemności 2,1 l i oznaczeniu Renault J8S. Ta rzędowa czwórka była bardzo awaryjną konstrukcją i stwarzała swoim właścicielom wiele kłopotów. Drugi silnik, jaki znajdował się w ofercie, to 2,8-litrowe GM pracujące w układzie V6. Ta jednostka była znacznie lepsza i mniej awaryjna. Jednak najlepszym silnikiem, który dołączył do oferty [su_tooltip position=”north” size=”1″ title=”Wagoneera *” content=”Jeep Wagoneer z 1987 roku był jednym z pierwszych, który otrzymał taki napęd.” class=”dymek”]Wagoneera *[/su_tooltip], była pracująca w układzie rzędowym sześciocylindrowa jednostka o pojemności 4 l. Był tobezawaryjny i odporny silnik, który przetrwał w ofercie przez długie lata (aż do końca produkcji modelu XJ). To właśnie ta ostatnia jednostka znalazła się w opisywanym egzemplarzu Wagoneera.

 

 

[su_note note_color=”#bf9600″ text_color=”#ffffff” radius=”8″]

Właściciel o silniku

Taka opcja silnikowa w pojeździe z 1987 roku bardzo zadziwiła i nieco wystraszyła właściciela opisywanego Wagoneera, gdyż ewentualne usterki mogły stanowić kłopoty. Jak stwierdza: Duży silnik o pojemności 4 l i automatyczna skrzynia biegów w 29-letnim pojeździe nie wróżyły nic dobrego. Byłem bardzo przestraszony, ale po przeczytaniu informacji i opinii na forach, mówiących, że te silniki, podobnie jak i reduktory NP 242, są uważane za rozwiązania najlepsze z dostępnych, nieco się uspokoiłem. Ponadto w momencie zakupu pojazdu mężczyzna miał usztywniony prawy bark, co przyczyniło się do wyboru automatu.[/su_note]

Podwozie

Wagoneer bazował na ramie i był pierwszym pojazdem ze stajni Jeepa z samonośnym nadwoziem, w którym wzdłużna rama została na stałe połączona z nadwoziem. Na osiach znalazły się dwa sztywne mosty prowadzone wahaczami wzdłużnymi i oparte na sprężynach. Prawdopodobnie wcześniejszy właściciel naprawiał układ zawieszenia i wymieniał gumowo- tulejowe połączenia, gdyż po kontroli w serwisie okazało się, że nie posiadają one luzów, a ich stan sugeruje niedawną wymianę. Podobnie było z układem przeniesienia napędu – po przejechaniu 200 000 km przy obciążaniu napędu powinny powstać spore luzy, a w tym przypadku tego nie stwierdzono.

Pierwsze problemy i zakupy

Pierwszy zakup, jaki został dokonany przez właściciela Wagoneera, dotyczył zimowych opon Michelin X-ICE. Ogumienie udało się osadzić na pięcioramiennych felgach. Dzięki temu zabiegowi pojazd stał się wizualnie bardziej nowoczesny, a przynajmniej tak uważa właściciel. Rozmiar ogumienia nie odbiegał od standardowego, ale trakcja na drodze znacznie się poprawiła. Wraz z nastaniem zimy okazało się, że układ chłodniczy jest już mocno zużyty i skorodowany, a także uszkodzony mechanicznie. Co prawda już wcześniej widoczne były drobne wycieki, ale to właśnie zima obnażyła problem. Konieczna okazała się wymiana chłodnicy i płukanie całego układu.

Dzielność terenową ten pojazd ma we krwi

Przyszłość

Mimo wcześniejszego braku zainteresowania SUV-ami, właściciel opisywanego Wagoneera powoli zaczyna przekonywać się do tego typu pojazdów. Stwierdza, że fajnie jest mieć samochód, którym można pojechać wszędzie – nie ważne, czy jest to piknik w lesie, czy kolarstwo przełajowe w górach. Od teraz wszystko jest możliwe. Jak pisze właściciel: On (w domyśle – Jeep Wagoneer) dosłownie co 5 minut chce opuścić asfalt, by chociaż na chwilę poczuć teren i zacząć przygodę. Ξ

Jeep Wagoneer XJ – dane techniczno-eksploatacyjne

rocznik 1987
wersja nadwoziowa czterodrzwiowe kombi
wersja wyposażenia Limited
silnik benzynowy, rzędowy, sześciocylindrowy, o pojemności 4 l i mocy 177 KM
skrzynia biegów AW4, automatyczna
skrzynia redukcyjna NP242, dwubiegowa, dołączany napęd na cztery koła
przebieg 200 000 km
autor: Grzegorz Surowiec, zdjęcia: archiwum

 

...a może to też Cię zainteresuje: