OFF-ROAD PL MAGAZYN 4x4 | CHALLENGE&INDEPENDENCE
Search
Logo OFF-ROAD.PL magazyn 4x4

Coupe 4×4

Moda na skos

Nieodgadnione są meandry planów marketingowców, którzy pragną kształtować świadomość potencjalnych nabywców samochodów. Dość dziwna wydaje się popularność nadwozi coupe, która nie ominęła także segmentu crossoverów i SUV-ów. Zobaczmy, czy takie rozwiązanie miało szansę, by budować prestiż.

Modne crossovery, czyli krzyżowki łączące w sobie cechy różnych typów samochodów, utrudniły systematykę ich nadwozi. Pojawiają się w nich bowiem elementy charakterystyczne nie tylko dla SUV-ów, ale także dla aut sportowych. Ma to na celu budowanie dynamicznego wizerunku, co uzasadnia wyższą pozycję tak wystylizowanego auta. Często takie pojazdy korzystają z techniki zaczerpniętej od bardziej praktycznych odpowiedników w typoszeregu modeli, a różnica tkwi głównie w stylizacji i detalach. Ciężko powiedzieć, dlaczego koszt utraty praktyczności ma przekładać się na wyższą cenę, ale widocznie klienci chcą tego i płacą.
Porównanie to jest bardzo subiektywne ze względu na rozmycie kryteriów podziału nadwozi. Większa część aut, które określa się mianem coupe, normalnie byłaby sklasyfikowana jako hatchbacki, tyle że wtedy z prestiżu nici. W porównaniu pokazano też, że ścięty tył nie jest odkryciem ostatnich lat i pojawiał się już znacznie wcześniej. Można się też przekonać, że crossovery próbowały zaistnieć wielokrotnie, a ścięty tył nie jest zarezerwowany jedynie dla samochodów osobowych.

AMC (od 1981 roku)

Eagle

American Motors Company miało ambicje, by konkurować z innymi amerykańskimi koncernami samochodowymi. Przez pewien czas odnosiło nawet sukcesy i może pochwalić się stworzeniem jednego z pierwszych crossoverów z zaawansowanym napędem 4×4. Pośród licznych modeli znalazły się także samochody o sportowej sylwetce np. SX/4 czy kompaktowy Kammback z widowiskowo ściętym tyłem.

HMMWV (od 1984 roku)

M1025, M1114, M1115

W przypadku wojskowego pojazdu, takiego jak HMMWV, podejrzewanie projektantów o stylistyczne aspiracje jest raczej nieuzasadnione. Jednak rzut oka na sylwetkę Humvee w wersji z wieżyczką na dachu każe się mocno nad tym zastanowić. Do czego miałoby służyć skośne ścięcie linii dachu za słupkiem C? Na dodatek tak stylowo ukształtowana przestrzeń jest zupełnie pozbawiona okien. Jednak taki kształt ma sens z uzbrojeniem na dachu. Rozwiązanie jest przydatne, gdy uzbrojenie ma napęd rakietowy, jak wyrzutnia pocisków TOW. W takim przypadku skos chroni dach podczas salwy. Także karabin maszynowy ma o wiele większe pole rażenia dzięki mniejszemu martwemu polu ostrzału do tyłu. Uzasadniona wymogami pola walki charakterystyczna sylwetka ze ściętym dachem przetrwała próbę czasu i zachowała się w nowszych wersjach – mocniejszych i opancerzonych.

SsangYong (od 2005 roku)

Actyon

Odwagę zarządu i projektantów SsangYonga z początku XXI wieku najlepiej pokazuje Actyon z roku 2005. Łączy on ramowe podwozie z ekstrawaganckim nadwoziem mającym agresywny przód i niespotykany w SUV-ach opadający tył. Okazuje się, że projektanci wykazali się także wizjonerstwem, gdyż tworząc crossovera coupe, uprzedzili BMW X6. Mimo że koncepcja była bardzo ciekawa, to rynek nie za bardzo ją docenił i dopiero teraz SsangYong przedstawia nowe modele z bardziej akceptowalną stylistyką.

BMW (od 2008 roku)

X6, X4, X2

Niemiecki producent stworzył wprawdzie swojego SUV-a X5, ale brakowało mu bardziej sportowego modelu w kategorii SAV, czyli Sport Activity Vehicle. Dla wzmocnienia sportowego wizerunku marki zdecydowano się na stworzenie całkowicie nowej klasy pojazdów. X6 zapoczątkowało linię modeli z literą X oraz parzystym oznaczeniem cyfrowym. Dysponują one wprawdzie lekko uterenowionym podwoziem, ale ich podstawowym przeznaczeniem jest szybka jazda. Utwierdza w tym dynamiczna stylizacja i sportowa sylwetka nadwozia z mocno opadającą linią dachu. Bardzo efektowny wygląd i osiągi znajdują odzwierciedlenie w cenniku, nie brakuje w nim także mocnych wersji M.

Range Rover (od 2011 roku)

Evoque, SV Coupe

Tęsknotę za mniej pudełkowatą sylwetką SUV-a marka Range Rover realizuje w bardziej dynamicznie wystylizowanych modelach. Mają one przekonać klientów oczekujących nie tylko legendarnej dzielności terenowej, ale także sportowych i estetycznych doznań. Najlepiej widać to nie tylko w linii Sport, ale i w niebotycznie wycenianym okręcie flagowym, czyli Range Roverze SV Coupe. W nazwie znalazło się więc określenie typu nadwozia. Chociaż cały tył jest otwierany, topowy Range ma tylko parę bocznych drzwi. W tym stylu można znaleźć inne, tańsze propozycje, jak np. Evoque z wyjątkowo niską linią dachu i okien.

Mercedes (od 2015 roku)

GLC Coupe, GLE Coupe

Mercedes nie mógł pozostać obojętny na dobre przyjęcie ryzykownej decyzji BMW w postaci X6. Aby móc konkurować na polu sportowych SUV-ów, a właściwie crossoverów dla aktywnych, równoległe do modeli GL stworzył odmiany wyróżnione dopiskiem Coupe. Tak oznaczone GLC i GLE mają bardziej łukowato wygiętą linię dachu niż BMW, ale nie da się ukryć wyraźnej inspiracji. Nie za bardzo udała się jednak samodzielność w projekcie tyłu nadwozia. Kopiowanie pomysłów BMW jest na pewno widoczne w cenniku. Dodatek stylu coupe do techniki GLC i GLE pozwala na wyższą marżę i odczuwalne podniesienie poziomu cen względem „zwykłych” SUV-ów, szczególnie w mocnych odmianach sygnowanych przez AMG.

Audi (od 2016 roku)

Q2, Q8

Mimo bogatego doświadczenia w napędzie quattro, Audi nie może zdecydować się na pełną ofensywę w segmencie crossoverów SUV/coupe. Zaczątkiem wydawało się kompaktowe Q2, które podobnie jak rodzimi konkurenci wyróżnia się parzystym oznaczeniem cyfrowym. Już jakiś czas temu pojawiły się też zapowiedzi rozszerzenia typoszeregu o topowe Q8. Mimo tej rozpiętości Q2 i Q8 zachowują konsekwentnie mniej SUV-owy styl z masywnym przodem i słupkiem C oraz wyraźnie ściętym tyłem. Sportowy design korzysta także z dziedzictwa legendarnego modelu quattro, co pozwala na odróżnienie od innych Audi i – co ważniejsze – od konkurencji.

autor: Michał Pierewicz, zdjęcia: archiwum, producenci

...a może to też Cię zainteresuje: