Jednak nowy Jeep to coś więcej niż tylko nowy samochód w gamie. Dla producenta z Detroit to jeden z bardziej strategicznych produktów. Wszak dobrze sprzedający się SUV to dla współczesnych firm oferujących swoje samochody w USA i Europie równie ważny produkt, co hatchback klasy C.
Grand Cherokee będzie wytwarzany w trzech wersjach. Cennik z kwotą ok. 33 000 $ otwiera Laredo 4×4. Poza skórzanym obszyciem kierownicy, znajdziemy tu m.in. radio Sirius, możliwość otwierania drzwi bez kluczyka i 17-calowe felgi. Jeśli ktoś uzna, że wystarczy mu napęd na dwa koła, wtedy cena spadnie o 2000 $. To może być ciekawa opcja dla Europejczyków.
Wersja Limited do wydatek ok. 40 000 $. Za dodatkowe 7000 $ Jeep dorzuca w standardzie podgrzewane fotele pierwszego i drugiego rzędu, panoramiczny dach, kamerę do parkowania i 18-calowe koła. Tym razem rabat na wersję z napędem na jedną oś wynosi 2500 $.
Najwyżej na liście stoi Overland, którego ostatnia edycja zbierała bardzo pochlebne recenzje również w Polsce. Samochód oferował dużo więcej niż konkurencja, za podobną cenę. Overland 2011 w podstawowej odmianie będzie wymagał kredytu na prawie 43 000 $. Za to dostaniemy pneumatyczne zawieszenie, wnętrze obszyte skórą i obłożone drewnem, a także 20-calowe „walce”. Podobnie jak w niższych odmianach i tutaj wersja z uproszczonym napędem jest tańsza. Różnica wynosi 3500 $.
Mocarne Hemi 5,7 l o mocy 360 KM, występuje jako „opcjonalny dodatek” i wymaga dopłaty niezależnie od rodzaju wyposażenia. Nowością jest też 290-konny silnik Pentastar V6, generujący 350 Nm momentu. Całość została opakowana w nowe, smuklejsze i sztywniejsze nadwozie, mieszczące 17% więcej ładunku niż poprzednik i oferujące więcej miejsca na nogi. Nowy Grand Cherokee będzie budowany w zakładach w Detroit.
Źródło: autoweek.com, informacja Mototarget.pl