OFF-ROAD PL MAGAZYN 4x4 | CHALLENGE&INDEPENDENCE
Search
Logo OFF-ROAD.PL magazyn 4x4

Żuk – Nissan Juke

Wiemy już więcej na temat nowego kompaktowego Nissana, który do tej pory znany był w postaci konceptu Qazana. Jego produkcyjna wersja zmieniła nazwę na Juke, ale zapewne będzie dalej szokować. Odważne posunięcie Nissana ma jednak szansę na sukces w świecie, gdzie zaczyna się kupować przede wszystkim oczami, bo technika i tak jest znormalizowana aż do znudzenia.

Nadwozie
Producent deklaruje, że Juke łączy w sobie „bezkompromisowość SUV-a ze sportowym stylem”. Stwierdzenie to jest równie śmiałe, jak stylistyka tego kompaktowego crossovera, ale chyba nieco rozmija się z rzeczywistością. Udziwnione linie nadwozia niewiele mają wspólnego z tradycyjnym pojmowaniem formy auta terenowego wynikającej bezpośrednio z funkcjonalności. Juke ma szokować i robić to będzie doskonale, aż do momentu, kiedy spowszednieje, a i być może konkurencja podejmie ten trop. Może to nastąpić szybciej niż się nam wydaje. Wyznaczniki stylizacji Juke to okręgi i łuki, które dominują z przodu i z boków. Masywne przetłoczenia błotników starają się nawiązać do solidności aut terenowych, zaś podnosząca się dolna linia okien próbuje być „sportowa”, czyli będzie ograniczać widoczność. Klamka ukryta w krawędzi drzwi (sugerująca ponoć nadwozie coupe) nie jest już tak oryginalna – znana jest przecież od dawno z Nissana Xterra. To co się dzieje na przodzie, przypomina z kolei Nissana Micrę, więc powinno mimo wszystko przyciągać panie. Z tyłu jest już spokojniej – lampy są prawie w stylu najnowszych Volvo.

Wnętrze
Po wejściu do środka Juke nadal nie można narzekać na niedosyt wrażeń. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to lakierowana konsola centralna, która ma przypominać motocyklowy zbiornik paliwa – wykończona na wysoki połysk będzie musiała stawiać czoła nieuniknionym zadrapaniom. Co dziwne, nie pokuszono się o centralne umieszczenie tablicy wskaźników, na dodatek z klasycznymi zegarami uzupełnionymi jedynie o cyfrowy wyświetlacz. Pewnym udziwnieniem jest jeszcze daszek z widocznym prześwitem. Miłośnicy gadżetów będą szczęśliwi przy zabawie centralnym wyświetlaczem i elementami sterującymi. Składają się one na „dynamiczny system sterowania”, który w sposób widowiskowy steruje i monituje mniej lub bardziej prozaiczne funkcje samochodu.

Podwozie
Pod nietypową formą karoserii kryje się znana z osobówek platforma B aliansu Renault-Nissan. Przednie zawieszenie to oczywiście kolumny MacPhersona, z tyłu zaś użyto w zależności od układu napędowego różnych rozwiązań. W wersji 2WD z tyłu jest prosta belka skrętna, zaś w najdroższej odmianie 4WD skorzystano z układu wielowahaczowego „pożyczonego” z Qashqaia.

Napęd
Do napędu Juke przewidziano trzy silniki. Dla oszczędnych dostępny jest tylko jeden turbodiesel o mocy 110 KM. Występuje on tylko z manualną skrzynią 6-biegową i napędem 2WD. Pozostałe silniki to benzynowe jednostki o pojemności 1,6 litra pochodzące z rodzin HR i MR. Wolnossący HR16DE wyposażony w system podwójnego wtrysku generuje moc 117 KM. Nabywcy chociaż nadal są ograniczeni tylko do napędu przedniej osi, mogą już wybierać pomiędzy 5-biegowym manualem a bezstopniową przekładnią CVT XTRONIC. Najmocniejszy w ofercie jest MR16DDT z turbodoładowaniem i z bezpośrednim wtryskiem benzyny. Dzięki temu rozwija moc aż 190 KM i moment obrotowy 240 Nm. Niebagatelne osiągi mogą być przeniesione na przednią oś za pośrednictwem 6-biegowego manuala lub wreszcie na obie osie przy pomocy CVT XTRONIC oraz systemu ALL-MODE 4×4-i. Znany z wielu crossoverów Nissana ALL-MODE 4×4 uzupełniony został teraz o literkę „i”, co oznajmia, że potrafi teraz różnicować siłę napędową pomiędzy kołami tylnej osi. Ma to pozwolić na aktywniejsze sterowanie zachowaniem samochodu, a w szczególności ograniczanie podsterowności. Nowością ma być użycie takiego rozwiązania w segmencie małych samochodów.

 

Rozstaw osi Nissana Juke wynosi 2 530 mm, co jest zbliżone do innego auta o nietypowej stylistyce – Kia Soul. Pozostałe wymiary Juke: długość – 4 135 mm, szerokość – 1 765 mm i wysokość – 1 570 mm, także tu też jest blisko do koreańskiego konkurenta, który na dodatek jest już dostępny. Czyżby nowa nisza rynku miała przetworzyć się w kolejny jego segment?

Pochodząca z młodzieżowego słownika nazwa Juke ma być wymawiana jako „dżiuk”. Można jednak się założyć, że w Polsce dominować będzie nowa nazwa – „żuk”. Fizjonomia tego auta nie jest chyba zaprzeczeniem takiej interpretacji...

 

 Produkcja
Miejscem produkcji Juke będzie Europa (angielska fabryka Nissana w Sunderland) oraz Japonia (fabryka w Oppama). Sprzedaż Juke rozpocznie się latem w Japonii, a następnie – jesienią, w Europie i Ameryce Północnej.

 

Galeria zdjęć Nissan Juke

{gallery}header/zuk/galeria{/gallery}

 

 

autor: Michał Pierewicz zdjęcia: Nissan
 

...a może to też Cię zainteresuje:

Przygotowania do zimy

Wygrać z zimą przed zimą  Zmiany klimatyczne wydają się być faktem, niezależnie od oceny ich przyczyn. Przedłużająca się jesień nie

Czytaj dalej >>