Ten model to nie lada ciekawostka. Projekt pojazdu powstał w 1965 r. w Detroit. Wówczas to miasto było gospodarczym centrum USA. Aglomeracja lata świetności ma już za sobą. Po kryzysie liczba ludności zmniejszyła się o ponad połowę. Nieruchomości można kupić za bezcen (często po prostu za 1 dolara). Deora jest miłym wspomnieniem po starym Detroit. Prototyp został obsypany wieloma nagrodami. Samochód został zlicytowany na aukcji w 2009 roku za 230 tys. dolarów.
Nadwozie nie zostało wyposażone w klasyczne boczne drzwi wejściowe. Do środka auta wsiada się od przodu. Ta procedura jest dosyć długa, ale pragmatyzm z założenia nie jest domeną tej konstrukcji. Wskaźniki (poziom paliwa, ciśnienie oleju itp.) nie znajdują się przed kierowcą, a na podszybiu po jego lewej stronie. Pod maską umieszczono 2,8-litrowy motor oraz 3-stopniową automatyczną skrzynię biegów. Technicznie samochód bazuje na pickupie – Dodge A100.
Więcej modeli koncepcyjnych w nr 8 (180) 2015