Adam Małysz na starcie Rajdu Dakar

Już w niedzielę, 5 stycznia w argentyńskim Rosario rozpocznie się 36. edycja Rajdu Dakar. W rywalizacji z najlepszymi podczas najsłynniejszego rajdu świata zmierzy się Adam Małysz, pilotowany przez Rafała Martona.
Ekipa Małysz/Matron już po raz trzeci dostarczy nam emocji podczas najtrudniejszego rajdu świata. Zespół należący do ORLEN Team przez cały sezon 2013 dawał z siebie wszystko, dzięki czemu zdobył Mistrzostwo Strefy Europy Centralnej (CEZ) oraz Wicemistrzostwo Polski w Rajdach Terenowych.

„Najważniejsze jest, aby dojechać do mety. Liczy się równe tempo. Naszym celem jest awansować
w stosunku do wyniku z zeszłego roku, ale mamy świadomość, że na Dakarze mierzymy się
z najszybszymi i najlepszymi zespołami z całego świata. Czym jednak byłby sport bez ciągłych wyzwań i pracy nad sobą. To jest to, czym żyjemy.” – mówi Adam Małysz.

To trzeci Dakar Małysza od początku kariery kierowcy rajdowego. Od debiutu, w którym zajął 38. miejsce, minęły dwa lata. Rok później odniósł spektakularny sukces plasując się na 15. pozycji w klasyfikacji generalnej.
Od początku w zespole z Rafałem Martonem, który już dziesięć razy stanął na starcie rajdu Dakar, w tym na 14. pozycji. W tym roku zespół Małysz/Marton jedzie z numerem 322.

„Ważne jest, aby utrzymywać równe tempo i jechać rozsądnie, chociaż czasem chciałoby się szybciej. Tu już nie ma możliwości jechać na 100% jak w płaskich rajdach. Cieszę się, że jesteśmy w zespole z Rafałem, który jest doświadczony i wie, kiedy należy ostudzić emocje i zdjąć nogę z gazu. Postaramy się dać z siebie wszystko i nawiązać walkę z najlepszymi. Czujemy, że to będzie fantastyczne doświadczenie.” – dodaje Małysz.

Start 36. edycji jednej z najbardziej nieprzewidywalnych imprez sportowych świata odbędzie się już w niedzielę, 5 stycznia, w argentyńskim Rosario. Trasa na rok 2014 została zmodyfikowana – odcinki specjalne będą dłuższe, a trasy dojazdowe skrócone. Organizatorzy zapewniają, że trasa będzie jeszcze bardziej wymagająca niż wcześniej.

„Spodziewamy się, że najtrudniejsze będą czarne wydmy. Jednak nasza Toyota Hilux została po ostatnim sezonie praktycznie całkowicie przebudowana i zmodernizowana, dzięki czemu zyskaliśmy większy, 5 litrowy silnik i klimatyzację. To może pomóc w tak ciężkich warunkach.”- komentuje Rafał Marton.

Na starcie kierowcy obiorą kierunek zachód, aby następnie kierować się na północ kontynentu. Przed nimi kaniony i piaszczyste doliny. W sumie kierowcy przemierzą aż 9374 km, w tym 5522 km Odcinków Specjalnych. Rajd zakończy się 18. Stycznia w Valparasio, w Chile.

 

Źródło: Informacja prasowa OrlenTeam

...a może to też Cię zainteresuje: