III 4×4 Beskid Niski Extrem 2010 – Odwołujemy Zimę
Udało się odwołać zimę, ale nie było tak, że zima poddała się bez walki. Wręcz przeciwnie. Zima, w połączeniu z nagłym i niespodziewanym atakiem wiosny, sprawiły że wiele tras w terenie stało się nieprzejezdne. Właśnie z tym problemem mierzyło się 12 aut próbujących odwołać zimę w Beskidzie Niskim.
Gdy w piątek Piotr Ciastoń – organizator Odwoływania Zimy – tyczył ostatnią trasę, wody na przeprawach było niewiele – spokojnie do przejechania. Już 3-4 godziny później poziom wody wzrósł o 20-30 cm! Roztopy zrobiły się monstrualne! Przed imprezą Piotr opowiadał nam o przerażających zaspach, przez które trzeba było się przedzierać. I część z nich zostało. Faktycznie – w sobotę załogi musiały mocno przekopywać się wspólnie przez śniegi. W niedzielę – przeprawiać się przez rzeki, których poziom rósł w oczach. I niby wszystko było ok, ale…jakby zabrakło „cukru w cukrze”. Z powodu bardzo ciężkich warunków trzeba było odwołać 3 trasy. W efekcie w najlepsze błoto nie dało się wjechać. Suzuki może i by jakoś przeleciały, ale Patrole wykopywałyby się do dzisiaj! A przecież nie o to chodzi…
Ale jest w tym wszystkim i dobry omen – organizator już zapowiada, że na następnej imprezie – już wakacyjnej – błota będzie pod dostatkiem!
{gallery}odwolujemyzime{/gallery}
Informacja: Redakcja ORPL
