Marek Dąbrowski i Jacek Czachor kończą polską rundę eliminacji Pucharu Świata na bardzo dobrym trzecim miejscu. Tuż za nimi w klasyfikacji generalnej uplasowała się druga załoga ORLEN Team w składzie Kuba Przygoński i Tom Colsoul.
Ósmą edycję rajdu Baja Poland pewnie wygrał będący w rewelacyjnej formie lider Pucharu Świata Katarczyk Nasser Al-Attiyah. Drugie miejsce zajął pięciokrotny zwycięzca Baja Poland Krzysztof Hołowczyc. Obie załogi ORLEN Team dobrze zaprezentowały się przed polską publicznością zdobywając kolejne punkty w klasyfikacji pucharowej.
„Jestem bardzo zadowolony z osiągniętego wyniku. Nakreślony przed startem plan zrealizowaliśmy w stu procentach. Po raz kolejny pokazaliśmy, że z powodzeniem możemy rywalizować z najlepszymi załogami na świecie. Dzisiejszy etap przejechaliśmy zgodnie z założeniami. Złapaliśmy właściwy rytm i płynnie pokonaliśmy wszystkie odcinki specjalne. Od startu kontrolowaliśmy sytuację na trasie i nie popełnialiśmy błędów na trudnych technicznie odcinkach.” – powiedział Marek Dąbrowski.
„Cieszę się, że po raz kolejny mogliśmy zaprezentować się przed polskimi kibicami. Trzecie miejsce w tak silnie obsadzonym rajdzie pokazuje nasz sportowy potencjał, tym bardziej, że podczas tych zawodów sami dbaliśmy o serwis naszej rajdówki. Po latach startów w Pucharze Świata i tysiącach kilometrów przejechanych w różnych warunkach wyszkoliliśmy polski zespół serwisowy, który umiejętnościami rywalizuje z najlepszymi.”– powiedział Jacek Czachor.
Rewelacyjnie na trudnej technicznie trasie Baja Poland spisała się druga załoga ORLEN Team. Kuba Przygoński pilotowany przez Toma Colsoula zajął wysokie czwarte miejsce i na mecie nie krył zadowolenia z osiągniętego wyniku.
„To duży progres w porównaniu do poprzedniej edycji Baja Poland. Po kilkunastu miesiącach intensywnych treningów i ścigania się z najlepszymi, widzę, jak dużo poprawiłem. Miejsca, w których rok temu zwalniałem, w tym roku pokonywałem pełnym gazem. Cały czas utrzymywałem kontakt z czołówką i miejsce na podium do końca rajdu było na wyciągnięcie ręki. Zabrakło szczęścia podczas drugiego etapu, kiedy przytrafiła się nam awaria układu hamulcowego.”– powiedział Kuba Przygoński. „Startem w Baja Poland rozpocząłem okres intensywnych przygotowań do Dakaru. W tym roku czeka mnie jeszcze start w pustynnym rajdzie Maroka, ostatniej rundzie Pucharu Świata, gdzie zamierzam popracować nad techniką jazdy na wydmach. Pozostałe miesiące to ciężkie treningi na drodze do upragnionego celu.” – dodał Kuba Przygoński
Klasyfikacja generalna Baja Poland 2016
- AL-ATTIYAH Nasser/BAUMEL Matthiew (QAT/FRA) 4:59:17
- HOŁOWCZYC Krzysztof/KURZEJA Łukasz (POL) +01:21
- DĄBROWSKI Marek/CZACHOR Jacek (POL) +08:19
- PRZYGOŃSKI Jakub/COLSOUL Tom (POL/BEL) +11:25
- PROKOP Martin/MINOR Ilka (CZE/AUT) +17:37
- Miroslav ZAPLETAL/MOMOT Bartosz (CZE/POL) +20:31
- MUNK Jes /MARTON Rafał (DEN/POL) +27:38
- AMOS Eugenio /TORNABELL Rafael (ITA) +30:29
- GARAFULIC Boris/PALMEIRO Filipe (GHL/PRT) +31:36
- MAŁUSZYŃSKI Michał/MAŁUSZYŃSKA Julita (POL) +36:10