Pechowy VI etap dla Łaskawca.

O wielkim pechu może dziś mówić Łukasz Łaskawiec, który na wczorajszym etapie był drugi. Na dojazdówce do odcinka pojawiły się w jego quadzie problemy z silnikiem. Sprzęt udało się uruchomić, jednak awaria znacznie wpłynęła na tempo jazdy zawodnika i przede wszystkim spowodowała spóźnienie na start do odcinka. Na pierwszym waypoint’cie Łoker zameldował się z 30 czasem. Pomimo ostrożnej jazdy udało mu się awansować aż o 9 pozycji i ostatecznie ukończyć etap na 21 miejscu. Mimo dzisiejszych problemów jest wciąż na doskonałej, szóstej pozycji w klasyfikacji generalnej Dakaru.

Łukasz Łaskawiec:To był dla mnie najtrudniejszy dzień w dotychczasowej rywalizacji. Zaczęło się od kłopotów z silnikiem już na dojazdówce. Na szczęście udało się doraźnie usunąć awarię, ale przez to spóźniłem się na start prawie 30 minut. Musiałem jechać bardzo ostrożnie przez cały odcinek, aby dojechać do serwisu. Mimo iż starałem się jak mogłem, na około 30 km przed metą quad zgasł i dopiero po 4-5 minutach udało mi się go uruchomić. Kilka razy zatrzymywałem się także by umocować urwany GPS. Bardzo się cieszę, że dojechałem na biwak. Teraz mechanicy mają pełne ręce roboty. Muszą wymienić silnik i zrobić całościowy przegląd quada.

Źródło: Informacja prasowa

...a może to też Cię zainteresuje:

Napęd 4Motion

Czterolokomocja Dzieje napędu na obie osie są równie długie jak historia samej motoryzacji. Nie bez przyczyny tak często sięgano po

Czytaj dalej >>
REO AM General M923A1

Big Foot W motoryzacyjnej historii armii amerykańskiej znajduje się kilka mocnych ciężarówek przeznaczonych do ciężkiej pracy – tzw. wołów roboczych.

Czytaj dalej >>
Fighter
Gotowy do walki

Fighter MY 2018  Fighter to – kolejne po Hellcacie – efektowne dzieło Darka Luberdy, którego przeznaczeniem jest walka z najtrudniejszym

Czytaj dalej >>