Honda wkroczyła do segmentu sportowych pojazdów UTV, wprowadzając do swojej oferty dwa zupełnie nowe modele: Talon 1000X oraz Talon 1000R.
Dwa modele
Nowi reprezentanci segmentu UTV, mimo że wyglądają podobnie, znacznie się od siebie różnią, m.in. wymiarami. Talon 1000X ma 3 147 mm szerokości, a rozstaw jego osi wynosi 2 225 mm, jest więc nieco mniejszy od wariantu 1000R. Znacznie ważniejszą różnicą jest jednak zawieszenie. Talon 1000X ma tradycyjne 3-wahaczaowe zawieszenie wleczone z tyłu, z klasycznym podwójnym wahaczem poprzecznym z przodu, natomiast szerszy Talon 1000R ma tył resorowany zawieszeniem nazwanym przez Hondę 4-plus. Jego możliwości pozwalają na zapewnienie 20-calowego skoku koła przy minimalnych, bo mieszczących się w 0,3-stopniowym zakresie, zmianach zbieżności. Wynika to z unikalnej konstrukcji, w której górne ramię ma wysoki punkt mocowania do konstrukcji nośnej. Przednie zawieszenie Talona 1000R korzysta z podwójnych wahaczy poprzecznych, które współpracują z amortyzatorami FOX Podium 2.5 z możliwością regulacji QS3. Pozwala to uzyskać 17,7 cala skoku przednich kół, a według Hondy rozłożenie ciężaru z 44% przypadającymi na przednią oś ma dawać bardziej stabilną jazdę przy wysokich prędkościach oraz skokach.
Silnik
Za napęd każdego z modeli odpowiada 104-konny silnik Unicam o pojemności 999 cm3.Jednostka ta jest znana z innego modelu producenta – Pioneer 1000. Motor został jednak odpowiednio zmodyfikowany, by podołać sportowemu przeznaczeniu nowego czterokołowca. Inżynierowie przeprojektowali m.in. głowicę, w której zmodernizowano dolot, tym samym optymalizując przepływ powietrza i powiększając średnicę przepustnicy do 46 mm. W rozrządzie pojawiły się rozwiązania obniżające opory pracy, co wraz z bardziej agresywną krzywką rozrządu podniosło efektywność i – oprócz większej mocy – dało gładszą pracę silnika. Modyfikacje te wymusiły oczywiście stosowne przeprogramowanie komputera sterującego silnikiem. W rezultacie można mówić o nowej jednostce napędowej. Przeniesienie napędu Talona korzysta z rozwiązań użytych w Pionieerze, ale przystosowano je do bardziej agresywnej jazdy. Kierowca ma możliwość zmiany przełożeń łopatkami przy kierownicy. Może także wybierać pomiędzy trybami automatycznymi pracy skrzyni DCT: Auto i Sport. Kierowca ma do dyspozycji również system I- -4WD (aktywowany za pomocą przełącznika na desce rozdzielczej), także znany z Pioneera i sterujący rozdziałem siły napędowej pomiędzy osiami.
Wnętrze
Jak podkreślają konstruktorzy, osiągnięcie odpowiedniego poziomu komfortu było jednym z ważniejszych założeń podczas prac nad kabiną pojazdu. Zapewnić mają go m.in. szerokie i wysokie fotele, które zostały dodatkowo wzmocnione i wyprofilowane w celu zagwarantowania wygodnej pozycji za kierownicą, także tym wyższym i tęższym kierowcom. O bezpieczeństwo amatorów szybkiej jazdy po bezdrożach zadbają solidne, czteropunktowe pasy bezpieczeństwa. Podczas pokonywania ostrych zakrętów pomocna będzie cykorłapka umieszczona przed fotelem pasażera. Konstruktorzy zadbali również o jeszcze jeden aspekt – materiały użyte do wykończenia kabiny zostały dobrane tak, by łatwo można je było wyczyścić pod bieżącą wodą. Ceny pojazdu nie zostały jeszcze ujawnione. Ξ
AUTOR: Karolina Dukla, ZDJĘCIA: producent
