OFF-ROAD PL MAGAZYN 4x4 | CHALLENGE&INDEPENDENCE
Search
Logo OFF-ROAD.PL magazyn 4x4

Koszty tanich 4×4 – TOP 10 Po wyjeździe z fabryki – pierwsze 30 000 km

Sprawdźmy ofertę jednych z najtańszych samochodów 4×4 na naszym rynku. Przy kalkulacji kosztów wzięliśmy pod uwagę cenę zakupu, koszty okresowych przeglądów gwarancyjnych oraz wydatki związane ze zużyciem paliwa na dystansie 30 tys. km.

1

W Stanach Zjednoczonych nowe samochody są wyjątkowo tanie (producenci w większości sprzedają je po kosztach). Jednak niska cena zakupu nowego egzemplarza wiąże się z wysokimi kosztami dot. serwisu oraz ubezpieczenia. Coś za coś. W Europie samochody są zauważalnie droższe, ale nieco lepiej wypadają koszty obsługi serwisowej. Z kolei rynek USA zapewnia dostęp do taniego paliwa (około 1 dolar za litr benzyny). Jak widać, każdy rynek ma swoją specyfikę. My skupimy się na warunkach krajowych.

legenda

Benzyna

Samochody z silnikiem Diesla są droższe w produkcji i – co za tym idzie – w sprzedaży detalicznej. Z racji tego, w zestawieniu „wylądowały” głównie pojazdy z silnikami benzynowymi. W takim przypadku niska cena zakupu auta, musi się wiązać z nieco wyższym zużyciem paliwa przez motor z zapłonem iskrowym. Ale przy planowaniu niskich przebiegów, taki mankament niekoniecznie musi być istotny. W porównaniu pojawiło się sporo aut pochodzących zarówno z Europy, jak i spoza. Jak widać, Japończycy i Koreańczycy doskonale dostosowali się do warunków sprzedażowych panujących na Starym Kontynencie.

ASO

Należy zaznaczyć, że po zakupie samochodu nie jesteśmy zobligowani do korzystania z obsługi serwisowej autoryzowanej placówki. Okresowe przeglądy można wykonywać w pozostałych stacjach nie tracąc przy tym gwarancji. Oczywiście naprawy muszą być wykonywane zgodnie z wytycznymi producenta – przy użyciu odpowiedniego sprzętu oraz przy przymusie korzystania z rekomendowanych części zamiennych. Alternatywa warta rozważenia.

2

1. Dacia Duster 1.6 16v 4×4dacia

Nie bez powodu Duster zdobył tak dużą popularność w Europie. Samochód charakteryzuje bardzo przystępna cena. Za niecałe 54 tys. zł. dostajemy w miarę przestronny samochód – mimo, że bazuje na płycie podłogowej z Logana, miejsca w środku nie brakuje. W tej cenie Duster zostaje wyposażony w napęd 4×4. Silnik benzynowy jest mocno przeciętny – trudno wskazać tu jakieś jego specjalne zalety. Ale jego prosta konstrukcja sprawia, że awarie nie są zbyt kosztowne w naprawie. I takie właśnie jest założenie, które towarzyszy Dusterowi – możliwie największa redukcja kosztów przy zachowaniu niezłej jakości. Po zakupie samochodu należy się liczyć z wydatkami rzędu 13 000 zł (koszty eksploatacji przy pierwszych 30 000 km, nie wliczając kosztów ubezpieczenia).

3

2. Fiat Panda 4×4 Diesel

panda

Niedawno mieliśmy okazję testować Fiata Pandę 4×4. Samochód należy do najtańszych z segmentu – 4×4. Mimo to, jego cena i tak wydaje się wygórowana. Malutkie auto kosztuje ponad 60 tys. zł. To sporo. Ale pocieszeniem są niewielkie wydatki związane z dalszą eksploatacją. Cieszą niskie ceny przeglądów okresowych. Do tego dochodzi bardzo ekonomiczna jednostka Multijet, która jest optymalnym wyborem dla takiego samochodu. Przy kupnie Fiata (jakiegokolwiek modelu) warto negocjować cenę. Przedstawiciele włoskiego producenta często są skorzy do udzielania sporych rabatów.

4

3. Fiat Sedici 1.6 4×4

sedici

Mundial już za nami. Włosi bardzo szybko odpadli z turnieju. Piłkarze Kostaryki i Urugwaju skutecznie rozprawili się z reprezentantami Półwyspu Apenińskiego. Jednak Fiat pokazuje, że w motoryzacyjnej rywalizacji należy się z nim liczyć. Sedici – obok Pandy – należy do jednych z najtańszych aut 4×4. Bliźniak Suzuki SX4 kosztuje relatywnie niewiele. Po wyjeździe z salonu nowym Sedici, należy się liczyć z wydatkami oscylującymi wokół 10 tys. zł (przez pierwsze 30 tys. km). Oczywiście są to orientacyjne szacunki. Należy brać pod uwagę niespodziewane awarie, składki ubezpieczeniowe i inne obciążenia.

5

4. Suzuki Jimny 1.3

jimny

Jimny to samochód bezkompromisowy. Jest mały, niewygodny, dynamika – łagodnie rzecz ujmując – nie powala na kolana, wysokość spalania (przy większym obciążeniu samochodu) jest naprawdę spora… Zatem terenowe Suzuki nie jest pozbawione wad. Nawet cena zakupu nie wydaje się zachęcająca. Ale Jimny to terenowy klasyk (rama, reduktor, napęd 4×4). Niewielki rozstaw osi – w warunkach off-roadowych – to niezaprzeczalny atut. Ceny pierwszych dwóch przeglądów nie należą do wysokich, ale trzecia wizyta w serwisie ASO może znacznie uszczuplić domowy budżet.

6

5. Opel Mokka 1.4 4×4

mokka

Spasiona Corsa z napędem 4×4 może się podobać. Z płyty podłogowej niewielkiego modelu uzyskano całkiem dużo. Mokka gabarytowo wyraźnie odstaje od Corsy i może służyć – na upartego – jako samochód dla niewielkiej rodziny. Rekreacyjny charakter zachęca do wrzucenia bagażnika na dach i wyruszenia na wakacyjną wycieczkę. Dość duży koszt zakupu rekompensuje tania eksploatacja Mokki. Przeglądy są niedrogie, to samo tyczy się zużycia paliwa. Strzałem w dziesiątkę może okazać się również równomiernie i cicho pracujący motor 1.4 o mocy 140 KM – w pełni wystarcza do dynamicznej jazdy.

7

6. Skoda Yeti 1.8 TSI 4×4

yeti

Jeszcze pod koniec lat 90. Skoda – silnie związana z VW – oferowała ceny zakupu swoich modeli na niemal dumpingowym poziomie. Od tamtego czasu sporo się zmieniło. Czeski producent wszedł na cenową półkę Volkswagena. Pomimo tego, Yeti i tak należy do jednych z tańszych pojazdów z napędem 4×4. Przeglądy okresowe są wykonywane przez ASO co 30 000 km, co znacznie redukuje koszty eksploatacji. Patrząc ogólnie na Yeti, należy stwierdzić, że Skoda uczciwie podchodzi do klienta. Samochód o wysokiej jakości wykonania i z relatywnie niewielkimi kosztami eksploatacji, zasadnie może kusić.

8

7. Kia Sp ortage 2.0 GDI AWD

sportage

Sportage niedawno przeszedł niewielką modernizację. Są to zmiany subtelne, ale nawet przed ich wykonaniem, model prezentował się atrakcyjnie. Cenę zakupu – jak na takie auto – można uznać za przystępną. I chyba głównie dlatego odpowiednik Hyundaia ix35 zdobył taką popularność. Długookresowa gwarancja producenta idzie w parze z akceptowalnymi kosztami związanymi z przeglądami okresowymi. Benzynowy motor 2.0 GDI z wtryskiem bezpośrednim zapewnia wystarczająco dynamikę i poziom zapotrzebowania na paliwo. Przy tym charakteryzuje się niezłą kulturą pracy. Sportage to wybór racjonalny.

9

8. Ssangyong Korando 2.0

korando

Model Korando zajął dobrą notę w naszym porównaniu. A mógł jeszcze lepszą – gdyby nie wysokie ceny okresowych przeglądów. Przed zakupem warto zainteresować się ofertą serwisową najbliższego dilera Ssangyonga. Ceny usług naprawczych – w zależności od regionu – mogą się różnić. Jednak nasze losowe kontrole wskazały na to, że producent relatywnie niską cenę zakupu nadrabia dalszą obsługą auta. Mimo to i tak jest tani. Co ważne – Ssangyong może pochwalić się samochodem, który jest miły dla oka. A nie jest (i nie było) to oczywiste w przypadku tego producenta.

10

9. Nissan Qashqai dCi 130 Diesel

qashqai

Nissan Qashqai w podstawowej, najtańszej wersji jest kompletowany z mało dynamicznym silnikiem benzynowym 1.2. Wariant z tą jednostką nie występuje z napędem 4×4. Dlatego zwolennicy AWD są zmuszeni do wyboru wysokoprężnego silnika dCi, któremu trudno coś zarzucić. Ale przez to, że jest to diesel, za samochód należy uiścić prawie 100 tys. zł. Pociechą jest niewielki apetyt na paliwo oraz przystępne koszty przeglądów (jedna wizyta w stacji serwisowej na 30 tys. km). W najbliższym czasie przedstawimy szczegółowy test porównujący Qashqaia w wersji benzynowej (2WD) oraz 4WD dCi.

11

10. Mitsubishi ASX 1.8 AWD Diesel

asx

Oprócz bardzo dobrej charakterystyki zawieszenie i dynamicznego oraz oszczędnego silnika, ASX oferuje również niewielkie koszty zakupu i eksploatacji (dotyczy to segmentu 4×4). Koszty przeglądów mogłyby być niższe. Cena auta wynosząca prawie 100 tys. zł może budzić wątpliwości. Ale po bliższym poznaniu ASX-a, można dojść do wniosku, że japończyk jest warty takiego wydatku. Pierwszy przegląd (po 15 tys. km) wiąże się z kosztem wynoszącym około 1 000 zł. Drugi (po 45 tys. km) wymaga wyłożenia już około 2 300 zł. Takie wyniki powinny zmusić potencjalnego nabywcę do zapoznania się ofertą więcej niż jednego punktu ASO.

Werdykt

Dacia Duster zdeklasowała swoich rywali. Rumuńsko-francuski projekt miał jasne założenie – priorytetem są koszty zakupu i eksploatacji. Samochód jest lepiej wykonany od Logana czy Sandero. Przy tym jest cichy, komfortowy, przestronny i całkiem sprawny w terenie. Należy zaznaczyć, że nieźle wygląda (dość oryginalnie) i doskonale sprawdza się jako auto użytkowe (geodezja, budownictwo, służby mundurowe). Z kolei Fiat Panda 4×4 to niewielka zabaweczka, która zaskakująco dobrze sobie radzi na niepewnej nawierzchni. Oszczędny i w miarę dynamiczny silnik Multijet to niezaprzeczalna zaleta tego modelu. Ponadto – choć niewielkie – ale czterodrzwiowe nadwozie, zapewnia przyzwoity poziom funkcjonalności. Chcąc dodatkowo zredukować koszty, można się zorientować, czy któryś z dilerów nie oferuje egzemplarzy demonstracyjnych. Ich ceny z reguły są znacznie niższe, wyposażenie jest ponad standardowe, przebiegi niewielkie, a gwarancja udzielana przez producenta – wciąż jest ważna.

autor: Aleksander Goliat, Zdjęcia: producenci

...a może to też Cię zainteresuje: