Butelka ratująca życie powstała dzięki pomysłowi i wsparciu biznesmena Michaela Pritcharda. Cel działania urządzenia jest prosty – „sprawia”, że brudna woda staje się zdatna do picia. Owszem, pomysł banalny, ale jego realizacja z pewnością łatwa nie była. Lifesaver Bottle można nabyć w dwóch wariantach różniących się żywotnością wkładu filtrującego. Tańsza opcja wystarczy na przefiltrowanie 4 tysięcy, a droższa – 6 tysięcy litrów.
Wedle założenia głównym rynkiem zbytu dla genialnego produktu są tereny objęte kataklizmem, gdzie mieszkańcy mają mocno ograniczony dostęp do wody pitnej. Problemem może się okazać cena super-butli, która prawdopodobnie jest zbyt wysoka dla ludzi, których dotknęła tragedia…
cena: 149,99 $ (LifeSaver 4000), 179,99 $ (LifeSaver 6000)
www.lifesaversystems.com