Kubie Przygońskiemu nie udało się odpowiednio wyhamować motocykla przed jednym z zakrętów na dziesiątym etapie rajdu Dakar. Motocyklista ORLEN Team wpadł w drut kolczasty ograniczający trasę, połamał owiewki i uszkodził chłodnicę oleju. Najprawdopodobniej prawidłowo nie zadziałał przedni hamulec. Na OS-ie stracił 44’53.
Feralna przygoda Przygońskiego przesunęła go w wynikach „generalki” na 15. pozycję. Walczący o podium w tym rajdzie zawodnik ORLEN Team traci w tym momencie 1h 11’28 do lidera i zapewne ciężko będzie mu przebić się do czołowej dziesiątki.
– Jechałem szybko, w chwili gdy trzeba było zahamować przed jednym z ciasnych zakrętów zorientowałem się, że praktycznie nie zwalniam przodem. Wpadłem na drut kolczasty okalający trasę. Ścięło mi przednią i boczną owiewkę. Około 20 minut walczyłem z wyciągnięciem motocykla i oczyszczeniem go z pozostałości drutu. Kiedy się w końcu udało zauważyłem wyciek cieczy z chłodnicy oleju. Musiałem zamknąć obieg i dopiero wówczas mogłem kontynuować jazdę. Cała operacja kosztowała mnie bardzo dużo czasu – powiedział Kuba Przygoński.
Szczęścia również nie miał Jacek Czachor. Kapitan ORLEN Team wjechał do rzeki, tam podcięło mu motocykl i Czachor upadł. Na etapie był 43., w klasyfikacji generalnej zachował 25. miejsce.
– Jechałem w bardzo dużym kurzu, po trasie, która nie należy do moich ulubionych. Dodatkowo przewróciłem się w rzece. Ten etap ewidentnie wpisuję na straty – mówił Jacek Czachor.
Marek Dąbrowski na metę przyjechał dziś 70., w klasyfikacji łącznej jest 80. Na biwaku nie krył emocji w związku z wypadkiem Kuby.
– Jako cały zespół walczymy o dobry wynik Kuby. On jest teraz liderem, a ja z Jackiem stanowimy wsparcie i pomagamy na odcinkach specjalnych. Gdy się dowiedziałem o dzisiejszej przygodzie dotarło do mnie, że to najprawdopodobniej koniec walki o ścisłą czołówkę. Dzisiaj było super gorąco. Zjechaliśmy z OS-u totalnie wycieńczeni – komentował Marek Dąbrowski.
Kolejne, już czwarte etapowe zwycięstwo skompletował tegoroczny rekordzista Joan Barreda Bort. Na odcinku specjalnym wyprzedził on Cyrila Despres o 1’15 i Paolo Goncalvesa o 2’44. Despres wysunął się na prowadzenia w rajdzie. Zaraz za nim jest jego kolega z zespołu oraz główny supporter Ruben Faria (strata 1’37). Trzecie miejsce należy do Francisco Lopeza (strata 13’41). Układ klasyfikacji generalnej jest jednak bardzo dynamiczny, a różnica pomiędzy pierwszym a dziesiątym zawodnikiem wynosi wyłącznie 47 minut. Lider, Cyril Despres zapytany, czy czuje się pewny w drodze po kolejne, piąte zwycięstwo w rajdzie Dakar odpowiedział: – Gdybym chciał się czuć pewny, z pewnością pojechałbym zupełnie gdzie indziej niż na rajd Dakar. Nic nie będzie przesądzone aż do ostatniego kilometra.
Wśród samochodów znów najszybsza okazała się trójka z X-raid. Tym razem to jednak Orlando Terranova stał się etapowym liderem, 2’07 przed Nanim Romą i 2’19 przed Stephanem Peterhanselem. Prowadzenie w rajdzie pozostaje w rękach Peterhansela, który oddalił się już na 52’38 od kolejnego w stawce Ginela de Villiersa. Trzeci jest Leonid Novitskiy ze stratą 1h08’40. Adam Małysz utrzymał 14. pozycję w generalce rajdu.
357 kilometrowy OS był szczęśliwy dla reprezentanta Polski w kategorii quady – Łukasza Łaskawca – niepokonanego na trasie z Cordoby do La Rioji. To jego drugie z rzędu zwycięstwo etapowe w tym rajdzie i trzecie w karierze.
Wyniki – etap 10. (motocykle):
1. Joan Barreda (E) Husqvarna TE 449 RR 4:43.14
2. Cyril Despres (F) KTM 450 +1.15
3. Paulo Goncalves (P) Husqvarna TE 449 RR +2.44
4. Joan Pedrero (E) KTM 450 +4.27
5. Kurt Caselli (USA) KTM 450 +6.56
6. Istvan Jakes (SK) KTM 450 +8.03
7. Alessandro Botturi (I) Husqvarna TE 449 RR +8.05
8. Ruben Faria (P) KTM 450 +8.15
9. Helder Rodrigues (P) Honda CRF 450 +9.34
10. Frans Verhoeven (NL) Ymaha YZ 450F +10.24
…
43. Jacek Czachor (PL) KTM 450 +36.42
53. Kuba Przygoński (PL) KTM 450 +44.53
70. Marek Dąbrowski (PL) KTM 450 +59.34
Klasyfikacja generalna po 10. etapie (motocykle)
1. Despres 30:47.04, 2. Faria +1.37, 3. Lopez +13.41, 4. Jakes +18.21, 5. Botturi +24.25, 6. Rodrigues +34.19, 7. Svitko +39.22, 8. Pedrero +40.18, 9. Pain +47.02, 10. Israel Esquerre +47.06, 15. Przygoński +1:11.28, 25. Czachor +2:44.36, 80. Dąbrowski +9:11.27.
Wyniki – etap 10. (samochody)
1. Orlando Terranova/Paulo Fiuza (RA/P) BMW X3 CC 3:57.58
2. Nani Roma/Michel Perin (E/F) Mini All4 Racing +2.07
3. Stephane Peterhansel/Jean-Paul Cottret (F) Mini All4 Racing +2.19
4. Giniel de Villiers/Dirk von Zitzewitz (ZA/D) Toyota Hilux +5.26
5. Robby Godon/Kellon Walch (USA) Hummer H3 +6.51
6. Lucio Alvarez/Bernardo Graue (RA) Toyota Hilux +8.43
7. Boris Gadasin/Aleksiej Kuzmicz (RUS) G-Force Proto +13.37
8. Władimir Wasiliew/Witalij Jewtekow (RUS) G-Force Proto +13.57
9. Matthias Kahle/Thomas Schünemann (D) SAM 30D CC +14.19
10. Leonid Nowickij/Konstantin Zilcow (RUS) Mini All4 Racing +14.56
…
20. Adam Małysz/Rafał Marton (PL) Toyota Hilux +29.43
34. Piotr Beaupre/Jacek Lisicki (PL) BMW X5 CC +44.49
66. Dariusz Żyła/Pierre Calmon (PL/F) Mitsubishi Pajero +1:28.51
Klasyfikacja generalna po 10. etapie (samochody)
1. Peterhansel 28:12.00, 2. de Villiers +52.38, 3. Nowickij +1:08.40, 4. Roma +1:34.04, 5. Terranova +1:58.49, 6. Sousa +2:35.00, 7. Chicherit +2:51.23, 8. Errandonea +3:02.38, 9. Chabot +3:02.52, 10. Thomasse +3:26.51, 14. Małysz +4:36.28, 40. Beaupre +13:46.30, 78. Żyła +30:37.16.
fot., źródło: ORLEN Team