Karsina – mała miejscowość w gminie Polanów, 16 lutego stała się off-roadową stolicą województwa zachodniopomorskiego. Przygotowania do rajdu zaczęły się w piątek od zorganizowania bazy rajdu, która stanęła w szczerym polu. Po całym dniu ciężkiej pracy mieliśmy gotowe zaplecze gastronomiczne, namioty zdolne pomieścić 150. zawodników oraz scenę, z której didżej zagrzewał zawodników do walki w terenie.
W sobotni poranek Karsina zaczęła wypełniać się pojazdami załóg z całego województwa. Przybyły ekipy z Koszalina, Świdwina, Kołobrzegu, Sławna, Sianowa, Manowa… Jednym słowem na frekwencję nie można było narzekać. Około godziny 10:00 zakończyliśmy zapisy, a na starcie stanęło 45 załóg samochodowych oraz 14 quadów. Impreza zaczęła się od przejazdu kolumny wszystkich załóg na start do pierwszego OS-u (szybkościowego). Zawodnicy startując co pół minuty, pokonywali odcinek 4 km w taśmach, a następnie, zgodnie z roadbookiem, ruszali na trasę rajdu, na której do zdobycia mieli 30 pieczątek, 4 PKP-y oraz 2 OS-y sędziowskie.
Park dla wytrwałych
Trasa rajdu wyznaczona została w taki sposób, aby zawodnicy ze wszystkich klas mogli wykazać się umiejętnościami, przygotowaniem swojego sprzętu oraz determinacją w zdobywaniu kolejnych pieczątek. Zawodnicy do pokonania mieli 15-kilometrowy dystans, na którym najciekawszy odcinek zlokalizowany został przy samej bazie rajdu. Był to tak zwany ,,Park”, a załogi każdej z klas musiały zgromadzić w tym miejscu 8 pieczątek oraz zaliczyć OS sędziowski. Najlepszym zawodnikom przejechanie tego odcinka zajęło kilkadziesiąt minut, ale byli i tacy, którzy, jak plotki głoszą, zostali tam chyba do dzisiaj. Od starych wyjadaczy i doświadczonych off-roaderów usłyszałem: Jak chcesz wyjechać z Parku, to tam nie wjeżdżaj. Zapewne kilka załóg z klasy Turystyk doskonale zapamięta i utrwali to motto.
Po czterogodzinnej walce z terenem zawodnicy zdali karty w bazie rajdu, po czym udali się na start do odcinka szybkościowego, gdzie po raz drugi pokonywali wcześniej przemierzany OS, jednak tym razem na czas.
Ceremonia zakończenia rajdu rozpoczęła się o godzinie 16:00 i była tłem dla uhonorowania zwycięzców. Najlepsi zawodnicy otrzymali pamiątkowe statuetki oraz nagrody.
Zwycięzcy
Turystyk:
- Nieckarz/Grzeca
- Klimczak/Czapiewski
- Cegielski/Cegielski
Wyczyn:
- Kieres/Kieres
- Pietnoczka/Pietnoczka
- Mielcarek/Kot
Extrem Elektryk:
- Chodalski/Makarewicz
- Każmierczak/Piłatowski
- Smukała/Smukała
Extrem Mechanik:
- Gołka/Żukowski
- Matyszczuk/Kapuściński
- Kwiatkowski/Hnatek
Quad
- Podolak
- Topolski
- Grzywacz
Autor: Sebastian Matyszczuk, Zdjęcia: organizator