Mercedes G od początku istnienia liftingów doczekał się sporo, jednak ogólny wygląd pojazdu w sposób zdecydowany nawiązuje do klasycznej konstrukcji i ciężko pomylić auto z jakimkolwiek innym projektem. Teoretycznie tak też jest z najnowszym wcieleniem Gelendy – ale tylko teoretycznie, bo w praktyce auto robi wrażenie znacznie większe od swojego pierwowzoru.
Mercedes G63 AMG 6×6 to kolos, który zgodnie z nazwą jest wersją 6-kołową i bazuje konstrukcyjnie na pojeździe wojskowym typu pick-up. Pod maską auta wylądował silnik 5.5 V8 generujący 536 KM, a napęd na wszystkie koła przenoszony jest za pomocą 7-stopniowego automatu. Pojazd posiada aż 5 dyferencjałów, a każdy z nich można spiąć na 100%. Samochód mierzy blisko 6 metrów długości, a jego szerokość to 2,1 m. Prześwit jest równie imponujący i wynosi 460 mm. Masywna Gelenda dostała 37-calowe koła, a jej waga to 3 775 kg. Auto ma wejść do produkcji seryjnej, jeśli tak można powiedzieć w przypadku planowanej budowy 20-30 sztuk rocznie. Cena jest równie duża jak wszystkie pozostałe parametry i wynosi 457 000 dolarów, co w przeliczeniu na naszą walutę daje nam wynik prawie 1,5 mln zł.
Źródło: Mercedes
