Kiedy Arctic Cat wchodził na rynek z swoim pojazdem UTV Wildcat większość nie dawała mu szans na przebicie. Konkurencja ze strony Polarisa i Can-Am była miażdżąca, na dodatek kiedy pojawił się koncept Wildcata, Can-Am już zapowiadał 101 konnego Mavericka 1000R. Mimo tak wysoko zawieszonej poprzeczki Wildcat, jak to koty mają w swoim zwyczaju, spadł na cztery łapy.
Sondaż
Wildcat cieszy się największą popularnością na rynkach niemieckim i szwajcarskim. Niemiecki magazyn ATV& Quad postanowił zrobić ranking quadów i pojazdów UTV, a jego wyniki były szokujące. Zwycięzcą sondażu „Quad Roku 2013” został nie Polaris, nie Can-am, a właśnie Arctic Cat Wildcat. Przewaga była znacząca, w zestawieniu znalazło się niemal 120 maszyn w 20 kategoriach. Nasz kociak otrzymał aż 71% głosów, na drugim miejscu użytkownicy wskazali Polarisa RZR 800/900 XP – 49,83% głosów, a na trzeciej pozycji uplasował się Can-Am Maverick 1000R z ilością 21% głosów (ponieważ głosujący mogli wskazać więcej niż jeden pojazd w danej kategorii suma głosów nie równa się 100%).
Następca
Sukces przekłada się na politykę firmy. Do stajni Arctic Cata dołączył nowy kociak Wildcat X Limited 2014. Dostępny jest zarówno w wersji dwu jak i czteroosobowej. Obie wersje napędza 4-suwowy silnik V-Twin o pojemności 951 cm3 i mocy 90 KM. W porównaniu do poprzedniej wersji nic się nie zmieniło. Cztery zawory na cylinder oraz elektroniczny wtrysk paliwa to kompilacja, która przekłada się na ekonomię i osiągi silnika. Jednostka jest chłodzona cieczą. Współpracuje ona z przekładnią automatyczną CVT, z wysokim i niskim zakresem przełożeń. W przypadku trudnego terenu do dyspozycji mamy napęd 2WD lub 4WD oraz elektro-mechaniczną blokadę przedniego mechanizmu różnicowego.
Zawieszenie
Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że Wildcaty słyną z świetnych właściwości jezdnych oraz zwinności w terenie. Swoje parametry osiągają za pomocą specjalnej budowy opartej na ramie z egzoszkieletem, o bardzo niskim środku ciężkości. Prześwit wynosi 330 mm. Zawieszenie przednie oparte jest na podwójnym wahaczu poprzecznym. Z tyłu mamy niezależne pięciopunktowe zawieszenie wielowahaczowe. Skok na poziomie 17 cali z przodu i 18 cali z tyłu udowodni nam, że nasz kociak da rade nawet wtedy, gdy będziemy przekonani o beznadziejności naszej sytuacji. Dodatkowo pojazd jest oparty na amortyzatorach Elka Stage 5 z możliwością regulacji twardości sprężyny, co może świadczyć o jego typowo sportowym przeznaczeniu.
[nice_info]Na aluminiowe felgi zostały naciągnięte opony ITP Blackwater Evolution. Beadlocki zabezpieczają aby pojazd nie „wyskoczył z butów”.[/nice_info]
Hamulce i kierownica
Aby zapewnić jak najlepsze prowadzenie maszyny, która nie waży sporo ale 615 kg jadące po nierównościach to już coś, producent umieścił w nowym Wildcat X Limited elektryczne wspomaganie układu kierowniczego. EPS aktywuje się automatycznie w momencie zapłonu. Dzięki temu nawet uprawiając rock crawling z małą prędkością komfort naszej jazdy się nie zmieni.
Producent zadbał o to, aby maszynę z takim sportowym zacięciem wyposażyć w odpowiedni układ hamulcowy. Przy wszystkich czterech kołach* znajdziemy tarcze, z przodu dodatkowo zaopatrzone w podwójne zaciski. Cały układ jest oparty na systemie hydraulicznym.
Diabeł tkwi w szczegółach
Do zalet X Limited niewątpliwie należy zaliczyć ciekawą kolorystykę – matowy czarny lub bardzo żywy czerwony metallic. Pod kolor nadwozia dopasowane są kubełkowe fotele. Za nimi znajduje się niewielka przestrzeń bagażowa, która pomieści ładunek o wadze niewiele ponad 130 kg – ale czego tu wymagać od sportowej maszyny. Zarówno z przodu, jak i tyłu znajdziemy oświetlenie typu LED oraz aluminiowe zderzaki, które nie tylko chronią pojazd, ale też nadają mu bardziej agresywnej stylistyki.
Wildcat X Limited jest już dostępny w Stanach Zjednoczonych Ameryki za 20 399 dolarów. Za wersję czteroosobową – Wildcat 4X Limited – należałoby wyłożyć kwotę 23 699 dolarów. Dla porównania, za dwuosobowego Mavericka 1000 w wersji Sport trzeba zapłacić 16 299 dolarów, a za wersję Mud (wersja bogatsza) – 21 499 dolarów.
Arctic Cat Wildcat X Limited jest jak najbardziej ekstremalnym pojazdem sportowym, zauważalnie lepszym od swojego poprzednika Wildcata. Czy X Limited zdobędzie tytuł „quada roku 2014”? Czy ten kociak o całkiem przyjemnej aparycji (ba! – przyjemna to mało powiedziane) zostanie królem swojego segmentu?
Dane techniczno-eksploatacyjne
[symple_tabgroup]
[symple_tab title=”SILNIK »”]
pojemność – 951 cm³, 4 -suwowy, V-Twin, SOHC , chłodzony cieczą , 4-zaworowy, rozrusznik elektryczny
[/symple_tab]
[symple_tab title=”PRZEKŁADNIA »”]
automatyczna, bezstopniowa CVT, napęd 2WD lub 4WD z elektro-mechaniczną blokadą przedniego mechanizmu różnicowego
[/symple_tab]
[symple_tab title=”RAMA »”]
b.d.
[/symple_tab]
[symple_tab title=”ZAWIESZENIE »”]
przednie – niezależne, podwójne wahacze poprzeczne, amortyzatory Elka Stage 5, skok zawieszenia – 17 cali tylne – niezależne, pięciopunktowe zawieszenie wielowahaczowe, amortyzatory Elka Stage 5, skok zawieszenia – 18 cali
[/symple_tab]
[symple_tab title=”OPONY »”]
aluminiowe felgi z beadlockiem, opony ITP Blackwater Evolution, przód – 27x9R14, tył – 27x11R14
[/symple_tab]
[symple_tab title=”HAMULCE »”]
przód i tył – hamulce tarczowe, układ hydrauliczny
[/symple_tab]
[symple_tab title=”WYMIARY »”]
długość x szerokość x wysokość – 3 251 x 1 626 x 1 671 mm, rozstaw osi – 2 413 mm, prześwit – 330 mm, masa własna – 615 kg, ładowność schowka – 136 kg, pojemność zbiornika paliwa – 33 l
[/symple_tab]
[/symple_tabgroup]
Autor: Sylwia Hycnar, Zdjęcia: Arctic Cat
