Wszystkoodporny – Conquest Knight XV

Kanadyjskie przedsiębiorstwo Conquest Vehicle Inc. już od lat zdobywa doświadczenie w konstruowaniu pancernych, luksusowych pojazdów dla najbogatszych. Auta to coś więcej niż luksus – można by rzec, że jest to obrzydliwy luksus. W tym stwierdzeniu nie ma krzty przesady. Wystarczy spojrzeć na wygląd auta, zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz, aby zobaczyć nieprzyzwoity przepych. Firma Conquest z doświadczenia w przybliżeniu już wie, na jaki popyt może liczyć. Zarząd stwierdził, że na sam początek wystarczy edycja 100 egzemplarzy tego modelu. Czy się sprzedadzą? Zapewne tak.

Kuloodporny gen
Inżynierowie materiałowi Conquesta do budowy karoserii Knighta użyli kuloodpornej stali, wzmocnionego aluminium, kompozytów ar amidowych, materiałów ceramicznych oraz kuloodpornego włókna szklanego. Pomiędzy wnętrzem kabiny, a komorą silnika umieszczono płytę ochronną. Szklany materiał w połączeniu z Kevlarem został użyty do budowy tylnego zderzaka i błotników. Na przedniej części pojazdu umieszczono mocny, stalowy zderzak. Osoby znajdujące się w środku czarnego kolosa są chronione przez grube, mocne, 64-milimetrowe szyby zbudowane z pancernego szkła. Zbudowanie tak solidnej konstrukcji musi kosztować, dlatego cena Knighta będzie przekraczać niebagatelną sumę 600 tys. dolarów. Nie tylko sama kabina jak tak solidnie dozbrojona. Samochód został obuty w potężne, 20-calowe felgi (lub w 22,5-calowe – w zależności od wersji). Obręcze zostały wykonane ze stopu aluminium 7075. Charakteryzuje się on wysoką wytrzymałością mechaniczną, którą można porównać do tej, którą posiadają stale konstrukcyjne. Wadą stopu jest tylko dostateczna odporność na korozję, ale prawdopodobnie producent zadbał o to, aby w miarę możliwości zredukować tę wadę. W przypadku, gdy opony ulegną zniszczeniu nad możliwością dalszej jazdy czuwa system ASC Ballistic Run-flat. Jest to mechanizm wypełniający część przestrzeni dzielącej oponę od felgi. Komponent został wykonany z mocnych, elastycznych włókien polimerowych. Tworzywo jest odporne na działanie wysokich temperatur oraz na kontakt z wszelkiego rodzajami olejów, smarów i żrących chemikaliów. Zapewnia on możliwość szybkiej, kontrolowanej jazdy i hamowania nawet po poważnym uszkodzenia ogumienia. System ASC Ballistic Run-flat posiada wysokie właściwości nośne i jest w stanie pochłaniać duże ilości energii. Run-flat to produkt wielokrotnego użytku, dzięki czemu może być ponownie zainstalowany na koła wraz z nową oponą.
Patrząc na powyższy opis widzimy, że w takie auto powinien być wyposażony każdy członek rodziny Corleone i inne osoby działające w bardziej ryzykownym fachu.
Proces produkcji „rycerza” w dużej mierze jest oparty na ręcznym montażu – w końcu jest to auto więcej niż luksusowe. „Tworzenie” jednego egzemplarza zajmuje kanadyjskiej firmie około 1 500 godzin. Biorąc pod uwagę wyposażenie auta (na którym skupimy się później), jego dozbrojenie i oczywiście gabaryty – jego cena wydaje się w jakimś stopniu uzasadniona.

Mocno i ekologicznie
Knight XV swoje mierzy i waży. Sześciometrowa długość nadwozia, szczególnie, że dozbrojona, musi być napędzana czymś mocnym. Producent nie pominął kwestii ekologii. Motor może być napędzany również biopaliwem, jak i zwykłą benzynową mieszanką.  Jest to silnik produkcji General Motors rozwijający maksymalnie 325 koni. To niezbyt dużo – fakt. Maksymalny moment wynoszący pokaźne 543 Nm niewiele tu pomoże. Niemal 6 ton masy własnej potrzebowałoby czegoś więcej. Jednak to auto z założenia nie ma występować w wyścigach, a jedynie dostojnie przemierzać nocą ulice większej metropolii. Przy tej konstrukcji nawet Hummer może się schować. Knight XV idealnie się nadaje do wożenia gwiazd pokroju Jay-z czy Kanye West. Bezpieczeństwo i prestiż w tej branży się liczy, stąd „rycerz” wydaje się optymalnym wyborem.
Mniej amerykańska kompletacja czarnego wehikułu kryje pod maską wysokoprężną jednostkę (Cummins) o mocy 300 KM. W tym przypadku największym plusem jest maksymalny moment obrotowy równy prawie 900 Nm! Za dopłatą można otrzymać jednostką o 100 KM mocniejszą w porównaniu do bazowej. Zbiornik standardowo pomieści 238 litrów i w razie potrzeby – oczywiście za dopłatą – może być zamówiony z większą pojemnością. Nie znamy średniego spalania jednostek. Producent nie podał takich danych do wiadomości, ponieważ tak naprawdę nie są one w żaden sposób istotne dla przyszłego, zamożnego właściciela. Motor w obydwóch przypadkach współpracuje z 5-biegową przekładnią automatyczną. Moc, w zależności od kompletacji, jest przekazywana na jedna oś lub na obie.

Wnętrze
W kabinie może podróżować dość liczna ekipa hip-hopowców – wnętrze wygodnie pomieści sześć osób. Każdy z foteli posiada elektryczną regulację pozycji fotela. Na system audio nie ma prawa narzekać żaden zawodowy muzyk. Firma Alpine zadbała o jak najwyższą jakość dźwięków. Oprócz tego w samochodzie znajdziemy konsolę do gier (Playstation 3), ekrany LCD, stacje dokujące do laptopów i praktycznie wszystko, co można znaleźć w kabinie kosztującej kilkaset tysięcy dolarów. Na dachu umieszczono szperacz, którego sterowanie zachodzi zdalnie za pomocą joysticka, zaś z przodu i z tyłu pojazdu swoje miejsce znalazła kamera z noktowizorem. O zabezpieczeniach antywłamaniowych nie ma się co rozpisywać. Tak w skrócie – to auto to twierdza. Podróżowanie „rycerzem” w założeniu miało być komfortowe. I jest. Zawieszenie zostało oparte na pneumatycznych rozwiązaniu, które stroi zawieszenie wedle uznania osób znajdujących się na „pokładzie”.

Na koniec
Chętni do kupna Knighta XV nie powinni zwlekać. Ilość egzemplarzy jest ograniczona. Na naszych krajowych drogach poruszanie się tą konstrukcją mogłoby być nieco utrudnione. Nawet na amerykańskich szosach czarny Kanadyjczyk wygląda okazale. Amerykańska wizytówka wielkościowego przepychu jaką jest Hummer wydaję się małym „resorakiem” w porównaniu do bohatera tego materiału. Zatem Ameryka schodzi na drugi plan. Prym w klasyfikacji wielkościowo-luksusowej przejęli Kanadyjczycy.

1 2 ►