Powrót do korzeni. Land Rover Defender Sixty8

Defender zostanie wycofany z seryjnej produkcji – tego jesteśmy już pewni. Nie wiadomo jednak, kiedy to nastąpi. Land Rover ciągle odsuwa decyzję w czasie. Niedawno pojawiła się kolejna informacja – produkcja słynnej terenówki będzie trwała do stycznia 2016 roku. Nauczeni doświadczeniem, nie traktujemy tej daty jako ostatecznej i wierzymy, że Defender tak szybko nie przejdzie na emeryturę.

Tymczasem ze stajni niemieckiego tunera Startech wyjechał Obrońca w nowej odsłonie. Inspiracją przy tworzeniu pojazdu była Seria III. Jako bazę projektu wykorzystano Defendera o rozstawie osi równym 110 cali. Tunerzy zmodyfikowali nieco nadwozie – pojawiły się światła LED, osłona chłodnicy w stylu Serii III oraz metalowa osłona pod zderzakiem. Obrońcę obuto w terenowe ogumienie BF Goodrich w rozmiarze 265/65 R18. Wisienką na torcie są ozdobne tabliczki podkreślające ekskluzywność samochodu. We wnętrzu Defendera zrobiło się nader elegancko i komfortowo – samochód nawet w najmniejszym stopniu nie przypomina siermiężnego pojazdu, który można by wykorzystać do pracy. Podgrzewane fotele, sportowa kierownica, kamera cofania, nawigacja, porządny zestaw audio to tylko niektóre elementy nowego wyposażenia Defendera.
Tuner planuje przygotować 68 sztuk zmodyfikowanego pojazdu. Cena auta to 67 990 euro.

...a może to też Cię zainteresuje:

Kia Telluride

Luksus przygodowy Do tej pory oferta SUV-ów marki Kia ograniczała się do mniejszych modeli. Teraz, za sprawą Telluride, ma się

Czytaj dalej >>