W Las Vegas nie mogło zabraknąć też czołowej, amerykańskiej marki, czyli Jeepa. A zatem przedstawiamy Wam tuningową wersję Wranglera – model Sand Trooper, który już na wstępie został okrzyknięty najgorętszą premierą targów SEMA, zgarniając nagrodę Hottest 4×4 SUV. Wariacji na temat Wranglera były już setki, a czym wyróżnia się właśnie ta? Zacznijmy od najważniejszego – 5,7-litrowego silnika V8 HEMI z zestawem wzmacniającym, dzięki któremu moc auta została podniesiona do 375 KM (maksymalny moment obrotowy – 550 Nm). Dzięki zastosowaniu osi portalowych z przodu i z tyłu auta, prześwit pojazdu zwiększył się o prawie 13 cm, co umożliwiło posadowienie Wranglera na potężnych, 42-calowych Najgorętsza premiera SEMA Jeep Wrangler Sand Trooper Za przeróbki odpowiada oczywiście naczelny tuner Jeepa – marka Mopar, od której Sand Trooper dostał skrócone drzwi, wentylowaną maskę silnika, osłony podwozia, terenowe światła LED oraz orurowanie przy progach drzwiowych. Moparowskich akcesoriów nie zabrakło także w środku. Dopełnieniem całości – jak na auto terenowe przystało, jest wyciągarka – tutaj Warn.
Niepewna pogoda. Norwegia
Nie będzie to opis pokonywania ekstremalnych tras terenowych. O taką (legalną) jazdę jest w Norwegii bardzo trudno. Trudno też odkrywać