Ford Bronco RANGER XLT
Ford Bronco pierwszej lub drugiej generacji to wdzięczna baza do modyfikacji i renowacji. Dla przyszłego właściciela to też późniejszy powód do dumy, bo odrestaurowane Bronco pokazuje kawałek pięknej historii motoryzacji.
Opisując Forda Bronco, warto przypomnieć kilka istotnych faktów. W 1977 roku zaprzestano produkcji i sprzedaży pierwszej generacji tego modelu, by w kolejnym roku wprowadzić nowy pojazd, oparty na podzespołach pickupa F-100. Bronco drugiej generacji – z uwagi na zwiększone wymiary w stosunku do poprzednika – mógł w pełni rywalizować Jeepem Wagoneerem, Chevroletem Blazerem oraz Dodge’m Ramchargerem, a także obecną już na rynku amerykańskim Toyotą Land Cruiser J55.
Nadwozie
Forda Bronco Ranger XLT cechowało bogate wyposażenie – najokazalsze spośród dostępnych wariantów – oraz kwadratowe reflektory. Egzemplarz, który trafił w ręce bohatera tej historii, był już mocno nadwyrężony. Na etapie prac blacharskich konieczna była naprawa poszycia blacharskiego. Po ściągnięciu listew zdobiących nadwozie, nadkole i tylną klapę okazało się, że i one wymagają świeżej warstwy chromu, podobnie jak atrapa grilla. Właściciel zdecydował się na pokrycie pojazdu lakierem w kolorze czarnym – w tamtych latach była to barwa często wybierana przez klientów, a i dzisiaj prezentuje się ona świetnie.
Nadwozie Bronco to wdzięczna baza do łatwej i szybkiej modyfikacji pojazdu osobowego w pickupa – właściciel po ściągnięciu tylnej zabudowy może złożyć ławkę i przykryć tył oraz pionową ściankę za kierowcą materiałową opończą.
Nowa tapicerka
Początkowo wydawało się, że uda się uratować pokrycie foteli, lecz niestety stopień ich zniszczenia na to nie pozwolił. Siedziska otrzymały nową tapicerkę wykonaną z materiałów z katalogu Forda. Podobny zabieg przeszły pozostałe elementy. Z uwagi na dużą popularność pickupów Forda i zbieżność części, a przy tym na bardzo rozwinięty rynek zamienników, wymiana zużytych i zniszczonych elementów tapicerki nie stanowiła problemu. We wnętrzu również dokonano renowacji elementów chromowanych. Zadbano przy tym o elektrykę – większość przełączników oraz wiązek elektrycznych została poddana przeglądowi i – w razie konieczności – wymianie na nowe. Na desce rozdzielczej znalazły się też nowe zegary.
Silniki
W Fordzie Bronco z tamtych lat stosowano dwa silniki benzynowe. Podstawową była jednostka Ford 351 o pojemności 5752 cm3. W opcji znajdował się silnik Ford 400 o pojemności 6555 cm3. Obie jednostki były widlaste i dysponowały ośmioma cylindrami. W modelu poddanemu renowacji – ku radości właściciela – znalazł się mocniejszy wariant, który również przeszedł stosowny remont (zastosowano nowe kolektory wydechowe, a silnik otrzymał chromowane dekle głowic).
Zawieszenie
Właściciel cieszy się, że udało mu się nabyć Bronco z 1979 roku, gdyż tylko w latach 1978-79 Ford stosował sztywne mosty na przedniej i tylnej osi, a rozstaw pojazdu wynosił 104 cale (2 642 mm) – dla porównania Jeep Wagoneer posiadał rozstaw wynoszący 110 cali. Na przedniej osi Bronco znalazł się sztywny most Dana 44 oraz wzdłużne wahacze, a całość była podparta na sprężynach. Z tyłu zamontowano sztywny most Ford-9, który był prowadzony resorami wzdłużnymi. Właściciel pojazdu chciał jednak zainstalować w swoim Bronco ponadwymiarowe opony, co – jak wiadomo – wymagało konwersji zawieszenia. Wybór padł na zestaw liftujący +4 cale Skyjacker, składający się z: nowych sprężyn na przedniej osi, dodatkowego pióra tylnego resoru oraz 4 amortyzatorów.
Nowe życie
W Forda Bronco tchnięto nowe życie. Po fachowo przeprowadzonej renowacji właściciel może znów cieszyć się jazdą i wsłuchiwać w słynny, niski pomruk silnika Ford 400. Nie pozostaje nam nic innego jak pogratulować zapału i wytrwałości przy żmudnych pracach, jakie były konieczne, by pojazd odzyskał dawny blask, a może nawet stał się piękniejszy i dzielniejszy terenowo niż miało to miejsce, gdy opuszczał bramy fabryki.
Ford Bronco RANGER XLT rok produkcji 1979 -dane techniczno-eksploatacyjne
Silnik
Ford 400: benzynowy, układ i liczba cylindrów – V8, pojemność skokowa – 6 555 cm3
Skrzynia biegów
automatyczna, 4-biegowa
Skrzynia rozdzielcza
jednobiegowa, stały napęd na tylną oś, dołączany przód
Zawieszenie
przednie: zależne, sztywny most Dana 44, amortyzatory, sprężyny śrubowe tylne: zależne, sztywny most Ford-9, amortyzatory, resory piórowe
Układ hamulcowy
hydrauliczny, wspomagany,
Koła
felgi stalowe 7Jx15", o pony GoodYear MT/R Kevlar 35x12,5 R15
autor: Grzegorz Surowiec, zdjęcia: Rhino Motors