Szwedzcy naukowcy z firmy myFC nie próżnują. Myśleli, myśleli i wymyślili. Mowa tu o przenośnej ładowarce, która nie tyle przekazuje, co produkuje energię. Niewielki PowerTrekk w swojej obudowie kryje wkład PowerPukk, w którym zachodzą kluczowe dla urządzenia reakcje chemiczne. Udział w nich bierze krzemian sodu i woda. Produktem jest wodór, który po przejściu przez tajemniczą membranę zostaje zamieniony na energię elektryczną. Proste? Ładowarkę można połączyć w zasadzie z każdym urządzeniem wyposażonym w port USB.
cena: 229 dolarów
www.powertrekk.com