OFF-ROAD PL MAGAZYN 4x4 | CHALLENGE&INDEPENDENCE
Search
Logo OFF-ROAD.PL magazyn 4x4

Dodge ¾ serii WC

Amerykański żołnierz

Dodge ¾ jest konstrukcją może i nieco mniej słynną niż legendarny Willys, ale z pewnością nie mniej zasłużoną. W czasach drugiej wojny światowej pojazd zyskał miano „konia pociągowego” amerykańskiej armii. I chyba nie bez powodu.

Początki

Prototyp WC 51 powstał pod koniec 1941 roku. W zamierzeniach pojazd miał zastąpić starszy model Dodge’a (1 t). Cechy charakterystyczne pojazdu – odkryte nadwozie bez drzwi, składana przednia szyba oraz duża skrzynia ładunkowa, na której umiejscowiono dwa rzędy ławek. Dodge został również wyposażony w potężne koła 9.00-16 oraz sześciocylindrowy, rzędowy silnik benzynowy chłodzony cieczą o pojemności 3772 cm3. Moc jednostki napędowej to 92 KM rozwijane przy 3200 obr/min. Napęd przekazywany był poprzez czterostopniową skrzynię biegów i jednostopniową skrzynię rozdzielczą na tylne lub wszystkie koła pojazdu. Ciekawostkę stanowił fakt, że kierowca musiał wchodzić do kabiny przez drzwi pasażera – wejście z jego strony blokowało koło zapasowe z wieszakiem. Na uwagę zasługuje też oryginalna, czteroczęściowa plandeka składająca się z elementu głównego przykrywającego skrzynię, elementu chroniącego kierowcę i pasażera, ściany oddzielającej przestrzeń ładunkową od kabiny oraz ściany zamykającej skrzynię z tyłu. Plandeka podparta była na trzech dębowych pałąkach spiętych na górze wzdłużną poprzeczką.

Dodge WC 51

Odmiany

Dodge WC 51 wytwarzany był w dwóch wariantach (jeżeli pod uwagę weźmiemy samą skrzynię ładunkowo-pasażerską). Starsza – z lat 1942–1943 – posiadała metalowe, tylne burty i podłogę wykonaną z dębowych desek. Późniejsza wersja wykorzystywała dębinę także w górnej, wewnętrznej oraz bocznej części skrzyni. Poza tym burta od strony kierowcy została skrócona, umożliwiając wejście do kabiny. Zastosowanie drewna w konstrukcji Dodge’a miało ponoć na celu zaoszczędzenie, jakże cennej w warunkach wojennych, blachy stalowej.
Dodge WC posiadał 6-woltową instalację elektryczną umożliwiającą podłączenie radiostacji. Ten fakt wykorzystano kompletując odmianę rozpoznawczo-sztabową WC 58 z zestawem, w skład którego wchodziły radio, antena i skrzynka na baterie.

Dodge WC 51 i WC 56 Command Car

Komandorka

Inną z wersji był Command Car – WC 56 i WC 57 (z wyciągarką). Panuje powszechne przekonanie, że komandorka jest najpiękniejszym z Dodge’ów. Nadwozie z parami łukowatych wejść, bagażnikiem i składanym jak w kabriolecie dachem oraz przednią i tylną kanapą przeznaczone było dla kadry dowódczej. Istniała także mieszcząca sześć osób wersja z nadwoziem zamkniętym dla dowódców wysokiej rangi. Ten model nazwano Command Field Sedan – WC 53 Carryall. Warto przy okazji wspomnieć o ciekawej opcji wyposażenia Dodge’ów WC, jaką była mechaniczna wyciągarka. Urządzenie o uciągu 2,5 ton umieszczano z przodu pojazdu na wydłużonej ramie nośnej, przed zderzakiem.

Dodge WC 56 Command Car

Dodge Carryall WC 53

Jazda

Ponieważ jestem właścicielem Dodge’a WC, chciałbym podzielić się wrażeniami z jazdy tym samochodem. Rozruch silnika następuje przez włączenie zapłonu oraz uruchomienie nożnego rozrusznika. Silnik startuje bardzo dobrze. Zwykle wystarcza odrobina ssania i jednostka już rytmicznie pracuje. Zmiana biegów wymaga „podwójnego sprzęgła” lub „międzygazu” – żadne z przełożeń nie posiada synchronizacji. Prowadzenie auta jest dość trudne, głównie ze względu na niemałą masę pojazdu i spore balony kół. Operowanie kierownicą wymaga krzepy. Stąd najlepsza prędkość dla Dodge’a to 50-60 km/h.

Jazdę w terenie można określić jako komfortową. Zawieszenie świetnie amortyzuje nierówności. Samochód naprawdę dobrze radzi sobie zarówno w terenie piaszczystym, jak i błotnistym. Gorzej wypada w górach. 

Dodge WC nie posiada reduktora i, pomimo krótkiej jedynki, na długich i stromych wzniesieniach silnik zaczyna się gotować. Ze względu na gabaryty* auta należy być dosyć uważnym podczas wykonywania wszelakich manewrów. Mało wprawny kierowca może zahaczyć przednimi narożnikami skrzyni o omijaną przeszkodę. Jest to spowodowane tym, że zewnętrzny obrys auta oddalony jest od kierowcy o około 40-50 cm. Warto zatem brać duży zapas wchodząc w ciasne zakręty.

Pod względem wymiarów Dodge WC 52 jest zbliżony do Hummera, który od swego protoplasty jest szerszy o zaledwie pięć i dłuższy o około dziesięć centymetrów.

Sanitarka

Pora teraz nieco przybliżyć inną odmianę Dodge’a. WC 54 to specjalnie skonstruowana dla potrzeb służb medycznych wersja sanitarna. Jej zamknięte nadwozie było dłuższe od podstawowego (tj. WC 51) o 71 cm. W tylnej części znajdowały się otwierane i dzielone na pół wrota oraz rozkładany stopień ułatwiający dostęp do wnętrza sanitarki. W środku mieściły się nosze. Wewnętrzne ściany malowano na biało, co miało na celu utrzymanie przedziału sanitarnego w czystości. Dach z charakterystycznym „grzybem” w środkowej części zbudowano z dwóch warstw – pomiędzy nie wpadało powietrze zasysane przez ów „grzyb”, tym samym schładzając wewnętrzną powłokę. Z lewej strony, pomiędzy drzwiami kabiny i tylnym nadkolem przewidziano wnękę na koło zapasowe. W tym samym miejscu, ale po stronie prawej, wbudowano uchwyty na sprzęt saperski.
Mechanicznie wersja sanitarna nie odbiegała od podstawowego modelu WC 51. Ciekawostkę stanowi fakt, że po wojnie we Wrocławiu karosowano polskie wersje sanitarne Dodge’a – cała zabudowa, poza maską silnika i błotnikami przednimi, była produkcji rodzimej.

Dodge WC 54

Dodge WC 54

WC 55

Powstały w drugiej połowie 1942 roku WC 55 stanowił rozwinięcie wersji WC 51. Pojazd posiadał zabudowaną armatę przeciwpancerną kalibru 37 mm. Jarzmo armaty spoczywało na wzmocnionej grubą stalową blachą podłodze. Schowki narzędziowe zamieniono na cztery skrzynki amunicyjne – w każdej z nich mieściły się 24 pociski. Dodge WC 55 miał spełniać funkcję ruchomego punktu ogniowego. Warto dodać, że początkowo zamierzano do tego celu wykorzystać Willysa, ale ten okazał się zbyt mały i w końcu wybór wojskowych i konstruktorów padł na serię WC. Samochody zasłynęły m.in. akcjami desantowymi amerykańskiej piechoty morskiej na Pacyfiku, gdzie skutecznie stawiały czoła słabo opancerzonym czołgom japońskim. Ogółem wyprodukowano tylko 5 380 sztuk WC 55.

WC 62 i WC 63

Największymi wersjami modelu WC były wytwarzane od 1943 roku WC 62 i WC 63. Ich długość sięgała 5,72 m, zaś masa własna – 3250 kg. Samochody wyróżniały się podwójnym mostem tylnym oraz skrzynią rozdzielczą. Z racji zwiększonej wagi i ładowności pojazd wyposażono w reduktor. To dzięki tym zmianom WC 62 i WC 63 w terenach górskich i bagnistych sprawowały się znacznie lepiej niż wersje dwuosiowe. Ładowność „sześćdziesiątek” została zwiększona do 1,5 tony. Samochody wykorzystywano do przewozu urządzeń rozruchowych samolotów, czy wyrzutni rakiet. Jednak głównym zadaniem WC 62 i WC 63 był transport. Pojazd był w stanie zabrać piętnastu żołnierzy wraz z pełnym ekwipunkiem. Samochody były jednocześnie wyposażane w karabin maszynowy kalibru 7,62 mm lub 12,7 mm umieszczanym na obrotowym stanowisku w kabinie po stronie pasażera.
W latach 1943-1945 wyprodukowano 20 132 Dodge’ów WC 62 i WC 63. Większość aut trafiła do Polski. Wiele z nich zaadaptowano na pojazdy straży pożarnej. Jeden z takich egzemplarzy znajduje się w Muzeum Pożarnictwa w Krośnie.

Dodge WC 62 i WC 63 posiadały dwa mosty napędowe z tyłu i reduktor

Dodge WC 62 i WC 63 posiadały dwa mosty napędowe z tyłu i reduktor

Na koniec

Jeszcze raz wypada zaznaczyć, że Dodge serii WC były pojazdami o nadzwyczaj solidnej budowie i odpornej na przeciążenia konstrukcji. Pamiętam czasy, kiedy w Bieszczadach, a dokładniej w Cisnej, Dodge służył jako samochód do zwózki drewna. Widziałem tam wracający z tartaku egzemplarz załadowany ogromną stertą desek wystających poza obrys nadwozia na dobre trzy metry. Podczas jazdy przód auta rytmicznie odrywał się od jezdni, co jednak ani na kierowcy, ani na Dodge’u nie robiło większego wrażenia. No bo taki właśnie był i wciąż jeszcze jest Dodge serii WC – „koń pociągowy” nie tylko amerykańskiej armii.

WERSJE DODGE WC

WC 51 – skrzyniowy
WC 52 – skrzyniowy z wyciągarką
WC 53 Carryall – sztabówka z nadwoziem zamkniętym
WC 54 – sanitarka (na bazie WC 53) z podwyższonym dachem
WC 55 – skrzyniowy z wyciągarką i armatą ppanc 37 mm umieszczoną na skrzyni
WC 56 Command Car – sztabówka z nadwoziem otwartym
WC 57 Command Car – sztabówka z nadwoziem otwartym i wyciągarką
WC 58 Command Car – sztabówka z nadwoziem otwartym i zestawem radiowym
WC 62 – trzyosiowa wersja 6×6 1,5 t
WC 63 – trzyosiowa wersja 6×6 1,5 t z wyciągarką

DODGE T 214 – WC 52 – DANE TECHNICZNE

Długość 4470 mm
Szerokość 2110 mm
Wysokość 2160 mm
Rozstaw osi 2490 mm
Prześwit 270 mm
Masa własna 2517 kg
Masa całkowita 3720 kg
Pojemność silnika 3772 cm3
Moc silnika 92 KM
Prędkość maksymalna 89 km/h
Zużycie paliwa 26-28 l / 100 km (benzyna niskooktanowa)
Zbiornik paliwa 115 l
Ogumienie 9.00-16
Wyciągarka mechaniczna o uciągu 2,5 t

Autor: Rafał Bier, zdjęcia: Jan Szatan

Artykuł z magazynu Off-Road PL numer 7/2015

...a może to też Cię zainteresuje: