Sobecki na mecie Prohun 500

Konrad Sobecki i Rafał Marton awansowali w ostatnim dniu zawodów, zajęli 2 miejsce w klasie T1 Diesel i 8 w generalce. W niedzielę rozegrano cztery odcinki specjalne w dwóch pętlach. Pomimo zapowiedzi opady deszczu nie nastąpiły, a temperatura od rana sięgała 35 stopni.

W końcowym dniu zawodów nie zmieniła się kolejność wśród czołowej trójki zawodników. Balazs Szalay dowiózł zwycięstwo do mety, wyprzedzając znanego z serii WRC Erika Korde (+01’40”) i Karoly’ego Fazekasa (+07’40”). Załoga Tamextreme zajęła najwyższą lokatę spośród startujących trzech polskich ekip. Konrad Sobecki zadebiutował na rajdowych trasach u boku doświadczonego pilota – Rafała Martona w sprawdzonym Mitsubishi Pajero Diesel, przygotowanym przez czeską stajnię Offroadsport.cz.

Konrad Sobecki – To był bardzo ciekawy rajd, świetnie zorganizowany, szybki i bardzo męczący. Było upalnie, temperatura dochodziła do 40 stopni. Podróżowaliśmy bez większych niespodzianek, samochód przygotowany przez Mirka Zapletala spisywał się rewelacyjnie. Start w Prohun 500 potraktowaliśmy jako trening i naukę, myślę że wszystkie założenia zrealizowaliśmy i cel został osiągnięty. Jestem bardzo zadowolony i chciałby podziękować moim sponsorom, którymi byli: TFI Investors, Moris Sport, Producent Trawnik, Tamex Obiekty Sportowe.

{gallery}wegry3{/gallery}

Rafał Marton – Konrada Sobeckiego po raz pierwszy spotkałem wiosną ubiegłego roku i to była zadziwiająca sytuacja. Ten  facet o rajdach nie wiedział nic oprócz tego, że chce w nich startować. Po jakimś czasie postanowiliśmy, że będziemy współpracować i po piętnastu miesiącach doszło do pierwszego, prawdziwego startu, w poważnym rajdzie. Dziś na całkiem niezłej pozycji ukończyliśmy Baja Prohun 500 i jestem tym bardzo usatysfakcjonowany, bo to uwieńczenie naszych długotrwałych przygotowań i w tej chwili widzę, że to miało sens.

Piąta runda FIA CEZ odbyła się na Węgrzech w okolicach miasta Gyula. W ciągu trzech dni rywalizacji zawodnicy pokonali 17 odcinków specjalnych o łącznej długości 520 kilometrów. Strefa serwisowa została zlokalizowana w centrum miasta, a całemu wydarzeniu towarzyszyły  imprezy okolicznościowe i koncerty. Rajd jak co roku zgromadził silną stawkę z Europy Centralnej, konkurowali kierowcy z Węgier, Czech i Polski. 

Informacja/zdjęcia: Paweł Rosłoń

...a może to też Cię zainteresuje:

Jack Wolfskin Perfect Day
Gadżety

1. Garmin MARQ Expedition Z okazji 30. urodzin marka Garmin przygotowała kolekcję MARQ, na którą składa się pięć modeli (Aviator,

Czytaj dalej >>
AKADEMIA 4x4 - SKLEP.OFF-ROAD.PL
MAGAZYN OFF-ROAD PL
PRZYGODY