Pełny pakiet bez dopłaty Nissan Project Titan

Podróżujemy coraz częściej i coraz dalej. Granice państw nie narzucają już takich – nomen omen – ograniczeń. Należy tylko wsiąść do samolotu i po kilku godzinach wylądować w innym punkcie naszej planety. Można też skorzystać z w pełni wyposażonego auta 4×4 i osiągnąć ten sam efekt, a przy tym po drodze zobaczyć, jak wyglądają niedostępne dla zwykłych „osobówek” mniej turystyczne regiony.

20

Nissan Project Titan to pełny pakiet, który może stać się skutecznym narzędziem do daleko zakrojonej eksploracji naszego globu. Jedyne czego Titan nie potrafi, to pływać. Reszta możliwości mieści się w cenie pojazdu.

Projekt

Zespół Nissana wpadł na prosty, typowy pomysł – zmodyfikowanie swojego auta. Typowy do pewnego momentu – zdecydowano, że nowy pojazd powstanie we współpracy z fanami na Facebooku. Cel był jeden – auto miało zostać usprawnione tak, aby przystosować je do surowego klimatu Alaski, gdyż Nissan Titan miał posłużyć weteranom wojennym z Iraku jako auto wyprawowe. I tak się stało. Ekipa żołnierzy wsiadła i bez problemu spenetrowała bezdroża Alaski.
Nie jest to pierwszy tego typu projekt Nissana. W 2012 r. „fejsbookowi” miłośnicy marki pomogli w budowie modelu 370Z.

38

[su_note note_color=”#6e5c24″ text_color=”#ffffff” radius=”5″]Samochód bazuje na podstawowym Titanie. Auto zostało jednak dodatkowo doposażone tak, aby zrobić z niego mocny pojazd terenowy, który sprawdzi się w każdych – nawet najtrudniejszych – warunkach. W tym miejscu zaznaczyć trzeba ogromną rolę osób śledzących fanepage’a Nissana na Facebooku – to właśnie oni kierowali pracą nad udoskonalaniem auta, zostawiając w komentarzach swoje sugestie odnośnie dalszych modyfikacji samochodu.[/su_note]

39

Pakiet „full”

Titan w nowym wcieleniu wykorzystuje wiele wybranych w przemyślany sposób elementów. Zacznijmy od kół. Nissan stoi na 18-calowych obręczach Fuel Revolver D525. Na nie nałożono ogumienie Nitto Trail Grappler M/T (średnica w obwodzie zewnętrznym – 35 cali).
Na przednią część nadwozia powędrował porządny i bardzo dobrze wyglądający zderzak od ARB. Jego uzupełnieniem jest wyciągarka Warn Zeon 8s. Na Alasce dużą frajdę może sprawiać jazda po ciemku – ale tylko z odpowiednim pomocniczym układem oświetlenia. Świetlna szyna Bulldog doskonale spisuje się w każdych mrocznych warunkach. Dodatkowe oświetlenie na dachu zostało osadzone na metalowym stelażu. Na nim umieszczono również pełnowymiarowe koło zapasowe, bez którego ciężko myśleć o dalekiej wyprawie. Stelaż okalają pojedyncze, niewielkie diodowe moduły, które sprawdzają się szczególnie podczas postoju, doświetlając otoczenie pojazdu.

Transport

Przestrzeń bagażowa została – wydaje się – optymalnie zagospodarowana. Wysuwana podłoga ułatwia dostęp do ładunku. W środku zainstalowano lodówkę ARB (jak się okazuje, na Alasce też się może przydać).

http://www.autogaleria.hu

Przestrzeń bagażową uzupełnia terenowa przyczepka. Korzysta ona z tego samego ogumienia co terenówka Nissana. Umieszczono na niej stelaż na dwa kanistry oraz namiot turystyczny Tepui Tents, rozkładany na samej przyczepie. Na pokrywie namiotu wygospodarowano miejsce na dodatkowe koło zapasowe. Zadaszenie przyczepy jest odchylane ku górze. W środku umieszczono wysuwaną skrzynkę przewozową oraz komplet pojemników. Co dokładnie tam się znajduje? Oczywiście są to narzędzia kuchenne. Oprócz tego dodatkowe zbiorniki z paliwem oraz wolna przestrzeń bagażowa.

http://www.autogaleria.hu

Przyczepa ma duży potencjał terenowy. Została nie tylko wyposażona w odpowiednie opony, ale i charakteryzuje się mocną konstrukcją oraz dużym prześwitem poprzecznym.

Kabina

Militarna ekipa najwięcej czasu spędzała w środku kabiny. Tam wygody nie brakuje. Skórzane, unikalne poszycie foteli (Katzkin) z logiem projektu Titan, profesjonalny system nawigacji HDS 5m GPS na konsoli środkowej (niezbędne urządzenie podczas tej wyprawy), nowa kierownica i lewarek zmiany przełożeń – to wybrane elementy niestandardowego wyposażenia Nissana.


Titan, jak przystało na amerykańskie auto (a przynajmniej przeznaczone dla Amerykanów), został wyposażony w automatyczną, 5-biegową skrzynię, która ma też niebagatelny wpływ na komfort jazdy (dostępne przełożenie holownicze).

Mechanika

Titan Project miał korzystać ze standardowej jednostki VK56DE 5.6L. Jednak miłośnicy marki chcieli choć trochę więcej. [su_tooltip style=”youtube” position=”north” size=”1″ content=”Osiągi „osprzętowionego” Nissana są ponadprzeciętne. Do 100 km/h auto przyspiesza w około 8 sekund. Konstrukcja silnika to typowy amerykański pomysł, który może się podobać – benzynowe V8. Czego chcieć więcej…” class=”dymek”]Motor przestrojono*[/su_tooltip], dzięki czemu stał się mocniejszy – teraz generuje 340 KM (standardowo w wersji seryjnej – 317 KM) i 543 Nm.

26

Podwozie jest typową konstrukcją pickupa. Z przodu auto postawiono na podwójnych wahaczach (zawieszenie niezależne). Z tyłu również obyło się bez eksperymentów – zależny układ z resorami piórowymi. Zawieszenie zostało podniesione. ARB zaingerowało w układ dystrybucji napędu – zainstalowano przednią, tylną i centralną pneumatyczną blokadę dyferencjału. Ponadto w Titanie zainstalowano nowy układ wydechowy ze stylowymi, chromowanymi końcówkami.

33

Kosztorys

Standardowa wersja Nissana Titana Crew Cab z pakietem terenowym Pro-4X (oczywiście z dwuosiowym napędem) wynosi około 40 tys. dolarów. Nie wiadomo dokładnie ile kosztowała adaptacja Project Titan, ale po zliczeniu wszystkiego należy się spodziewać całkowitej ceny auta wynoszącej około 80 tys. dolarów. Nie wydaje się to być zawrotną kwotą. Zważywszy na to, że w tym pakiecie mamy już wszystko, czego potrzebujemy.

http://www.autogaleria.hu

Podsumowując – cały projekt jest ciekawym i trafionym eksperymentem. Miłośnicy marki w łatwy sposób mogli przekazać swoje sugestie. A te zostały wzięte pod uwagę. W ten sposób powstało coś, co generalnie większości zainteresowanych tematem z pewnością się spodoba. Minusem całego przedsięwzięcia jest brak decyzji o sprzedaży chociażby limitowanej edycji tej kompletacji modelu. Skoro „lud” po części stworzył to auto, to być może sprzedaż byłaby udana. Mimo wszystko cieszy fakt, że projekt wdrożono. Z takim terenowym pakietem każdy chciałby spędzić wyprawowe wakacje.

37

Nissan Project Titan – dane techniczno-eksploatacyjne

SILNIK
VK56DE 5.6L: z zapłonem iskrowym, układ i liczba cylindrów – V8, rozrząd – DOHC, 32-zaworowy, moc maksymalna – 340 KM przy 5 200 obr./min, maksymalny moment obrotowy – 543 Nm przy 3 400 obr./min
SKRZYNIA BIEGÓW
5-stopniowa, automatyczna
SKRZYNIA ROZDZIELCZA
stały napęd tylnej osi, koła przednie dołączane „na sztywno”, dodatkowe przełożenie zredukowane, blokada tylnego, przedniego i centralnego mechanizmu różnicowego (ARB)
ZAWIESZENIE PRZEDNIE
niezależne, podwójne wahacze, amortyzatory, stabilizator
ZAWIESZENIE TYLNE
zależne, resory piórowe
UKŁAD HAMULCOWY
przód – tarcze wentylowane 350 mm, tył – tarcze 320 mm, ABS, EBD, BA
UKŁAD KIEROWNICZY
wspomagany elektrycznie, zębatkowy
KOŁA
opony Nitto Trail Grappler M/T 35×12.50 R18 LT
MASY, OBJĘTOŚCI
pojemność zbiornika paliwa – 106 l, masa własna – b.d.
OSIĄGI
przyspieszenie 0-100 km/h – około 8 s, prędkość maksymalna – 219 km/h
Autor: Aleksander Goliat
Zdjęcia: Nissan

...a może to też Cię zainteresuje:

AKADEMIA 4x4 - SKLEP.OFF-ROAD.PL
MAGAZYN OFF-ROAD PL
PRZYGODY