Szwedzkie czasopismo motoryzacyjne Teknikens Värld wzięło na celownik Jeepa Grand Cherokee. Amerykanin został poddany testowi „łosia”. Egzamin zakończył się wynikiem negatywnym – samochód był bliski dachowania. Fiat (właściciel Chryslera, w tym Jeepa) zażądał powtórzenia testu, twierdząc, iż został on nieprawidłowo przeprowadzony. W odpowiedzi na prośbę przystąpiono do egzaminu poprawkowego.
Próba została powtórzona przy obecności inżynierów z grupy Chrysler. Poprosili oni o zmniejszenie obciążenia na „pokładzie” auta. Zamiast602 kg (taka wartość widniała w dowodzie rejestracyjnym), Grand został dociążony470 kgładunku. Tak przygotowane auto przeszło 11 prób. Zmniejszenie masy samochodu rzeczywiście wpłynęło na wynik końcowy. W kwestii stabilności trochę się poprawiło. Jednak Jeepowi do doskonałości sporo brakuje. Podczas testów pękło aż siedem opon…
Zdjęcia: Jeep