To, że mamy zimę nie oznacza, że grzejemy się jedynie w cieple domowego ogniska. Ci, którym ciężko jest zagrzać miejsca i mimo aury, penetrują dzikie zakątki, przedstawiamy gadżet, który może okazać się pomocny o każdej porze roku. Turystyczne palenisko CampStove Biolite ma jedną zasadniczą zaletę – posiada dwie przydatne funkcje. Oprócz oczywistej – możliwości podgrzewania na nim np. wody, możemy za jego pośrednictwem naładować także telefon, i jak zapewnia producent, 20 minut ładowania przy dobrze rozpalonym ogniu zapewni nam możliwość około godziny rozmów przez smartfona.
Cena: 129 dolarów
www.biolitestove.com